Pierce postawił kropkę nad i (wideo)

Paul Pierce zdobył 32 punkty (najwięcej od 29 stycznia) i poprowadził Boston Celtics do trzeciej wygranej nad Miami Heat. Najważniejszy rzut "The Truth" oddał równo z końcową syreną. Zobacz jak do tego doszło.

W serii, która miała być zacięta, jest już 3:0 dla Celtów, którzy pewnie zmierzają do półfinału Konferencji Wschodniej. W ostatniej akcji Paula Pierce'a nie upilnował Dorell Wright, lecz ważniejsze pytanie brzmi: dlaczego Miami nie faulowało skrzydłowego C's, skoro nie groziło to jeszcze rzutami wolnymi.

Mistrzowie NBA sprzed dwóch sezonów prowadzą już 3:0 i jest już prawie pewne, że nie wypuszczą awansu z rąk. Mecz numer cztery odbędzie się w niedzielę, ponownie na parkiecie na Florydzie.

Komentarze (0)