Droga przez mękę do jedenastego tytułu
Lotos Gdynia przystępował do sezonu 2009/2010 z jasnym celem, którym była obrona mistrzowskiego tytułu. Skład realnie pozwalał myśleć o realizacji tego celu. W składzie ponownie pojawiła się Alana Beard, a zakontraktować udało się Shamekę Christon czy Erin Phillips. Kryzys finansowy spowodował jednak, że zarówno Beard, jak i Chrison w grudniu opuściły zespół, podobnie jak Paulina Pawlak. W Gdyni jednak nadal wierzono w powodzenie w Ford Germaz Ekstraklasie. - Jesteśmy nadal mistrzyniami Polski i do końca będziemy walczyć o obronę tego tytułu! - mówiła wtedy młoda rzucająca Olivia Tomiałowicz. Gdynianki pokazały charakter. W półfinale przegrywały już 2:1 z toruńską Energą, ale udało się ostatecznie wyjść z tej rywalizacji obronną ręką. W finale podopieczne Jacka Winnickiego szybko zniwelowały przewagę własnego parkietu gorzowianek i dzięki trzem kolejnym wygranym mogły cieszyć się po raz kolejny ze złotych medali Mistrzostw Polski.
Dzięki znakomitej grze Erin Phillips Lotos sięgnął po 11 tytuł mistrza Polski, a sama Australijka po nagrodę MVP finałów
Wielcy przegrani
Drużyna KSSSE AZS PWSZ Gorzów Wielkopolski w rundzie zasadniczej wygrała 23 z 24 spotkań. W fazie play off podopieczne Dariusza Maciejewskiego wygrały pierwszych sześć spotkań po to, żeby przegrać trzy ostatnie, najważniejsze mecze sezonu. Końcówka sezonu nie układała się po myśli akademiczek. Najpierw kontuzja kostki Liudmily Sapovej, potem kontrowersyjny gwizdek sędziego Marka Ćmikiewicza w ostatniej akcji czwartego meczu finałowego i do Gorzowa Wielkopolskiego koszykarki KSSSE AZS PWSZ przywiozły "tylko" srebrne medale.
Jeszcze większą porażką sezon 2009/2010 okazał się dla Wisły Can Pack Kraków. Wielkie transfery miały spowodować, że mistrzowski tytuł wróci pod Wawel. Biała Gwiazda od początku sezonu miała jednak problemy w walce z najsilniejszymi zespołami Ford Germaz Ekstraklasy, a w końcowym rozrachunku nie udało im się nawet wejść do fazy półfinałowej. Piąte miejsce to nie tylko porażka ekipy z Krakowa, to prawdziwy dramat tego zespołu.
Niespodzianki
Z pewnością znakomity sezon mają za sobą drużyny toruńskiej Energi i brzeskiej Odry. "Katarzynki" zakończyły sezon na pudle, a to najlepszy wynik w historii żeńskiej koszykówki w Toruniu. Trener Elmedin Omanic stworzył w Grodzie Kopernika doskonale rozumiejący się kolektyw z liderkami w osobach Alicii Gladden czy Moniki Krawiec, a to w końcowym rozrachunku dało brązowe medale i chwałę.
Zasłużona radość toruńskich "Katarzynek" po meczu dającym im brązowe medale Mistrzostw Polski
W Brzegu przed sezonem cel był jasny - w końcu awansować do fazy play off po latach posuchy. Cel ten udało się zrealizować, a szóste miejsce na zakończenie sezonu bardzo mocno podniosło oczekiwania już względem kolejnego sezonu. Brzescy działacze w końcu trafili z zawodniczkami zagranicznymi. Pod koszem bardzo dobrze spisywała się Brittany Denson, na skrzydle skuteczna była Xenia Stewart, a na obwodzie niczym karabin strzelała zza linii 6,26 Jazmine Sepulveda. Taka mieszanka, wsparta przebojową Natalią Małaszewską dało szóste miejsce.
Zadowolenie beniaminków
Artego Bydgoszcz i Blachy Pruszyński Lider Pruszków chcieli się utrzymać w Ford Germaz Ekstraklasie. Na początku cel ten chciano realizować składami, które wywalczyły awans do najwyższej strefy rozgrywkowej w kraju. W trakcie sezonu plany te zostały jednak zweryfikowane, gdyż cel zaczął się oddalać. W końcu jednak zarówno w Pruszkowie, jak i Bydgoszczy zebrano grupę zawodniczek, które dawały satysfakcjonujący wynik na zakończenie sezonu i teraz w obu tych drużynach zaczęło się już przygotowanie do kolejnego sezonu wśród najlepszych.
Kogo zapamiętamy po sezonie 2009/2010
Miniony sezon z pewnością po raz kolejny odkrył kilka zawodniczek, które warto było oglądać, a nawet podziwiać. Z pewnością jedną z takich koszykarek była Erin Phillips, australijska gwiazda Lotosu Gdynia, która nie tylko poprowadziła swój zespół do mistrzowskiego tytułu, ale i odebrała statuetkę dla MVP finałów.
Transferowym hitem może pochwalić się też poznański MUKS, który w trakcie sezonu sprowadził Mauritę Ried. Jamajska rzucająca grała fantastycznie prowadząc swój zespół m.in. do wygranej nad gdyńskim Lotosem. Sama Reid nie zdołała jednak utrzymać ekipy ze stolicy Wielkopolski w Ford Germaz Ekstraklasie, ale koszykarka z pewnością może liczyć na duże zainteresowanie jej usługami innych zespołów.
Z równie dobrej strony pokazała się amerykańska rozgrywająca UTEX ROW Rybnik Whitney Boddie. Dla młodej koszykarki sezon spędzony na Śląsku był pierwszym w Europie i z pewnością Boddie może zapisać go po stronie bardzo udanych wygrywając m.in. klasyfikację na najlepiej asystującą koszykarkę rozgrywek.
Niezłe diamenty ustrzelili również włodarze toruńskiej Energi. W Grodzie Kopernika zakontraktowano Alicię Gladden i Charity Egenti, które okazały się nie tylko poważnymi wzmocnieniami drużyny, ale i gwiazdami całej ligi. Ta pierwsza na udokumentowanie swojego znakomitego sezonu postawiła kropkę nad i, gdy w decydującym o brązie meczu najpierw trafiła prawdopodobnie najważniejszą trójkę swojej dotychczasowej kariery, a potem uchroniła swój zespół przed stratą punktów, co dało triumf i brązowe medale.
Pomimo problemów finansowych w Gdyni do końca sezonu zdecydowała się zostać Magdalena Leciejewska i to był jeden z kluczowych momentów, w drodze po złote medale. Popularna "Lecia" ma za sobą znakomity sezon, a w serii finałowej grała koncertowo. Leciejewska udowodniła, że jest wiodącą postacią polskiej koszykówki.
Finałowa seria, jak i cały sezon był znakomity dla Samanty Jane Richards. Australijka ma za sobą kapitalny rok, a do jego uwieńczenia zabrakło jedynie złotych medali. Sama Richards w finałowej serii troiła się, żeby w pojedynkę pokonać Lotos, ale nawet osiągi 30 punktów okazały się zbyt małe, na pokonanie rywalek. Rozgrywająca akademiczek nie może mieć sobie nic do zarzucenia po tej serii, a swoją dyspozycją z pewnością bardzo mocno podbiła swoją cenę na rynku transferowym.
Samantha Jane Richards - jedna z najlepszych koszykarek Ford Germaz Ekstraklasy sezonu 2009/2010
Kto zawiódł?
Liron Cohen - ta koszykarka z pewnością bardzo mocno zawiodła włodarzy i sztab szkoleniowy Wisły Can Pack Kraków. Izraelka była kompletnie inną zawodniczką porównując Euroligę koszykarek z Ford Germaz Ekstraklasą, gdzie była tylko cieniem tej zawodniczki, o jakiej marzono pod Wawelem. Cohen nie wypełniła luki po Jelenie Skerovic i z Białą Gwiazdą na koszulce już więcej nie zagra.
Niewiele mniej zawiedli się włodarze CCC Polkowice, którzy kolejny raz wydali duże pieniądze na gwiazdę z ligi WNBA i kolejny raz wybrali pechowo. W sezonie 2008/2009 do Polkowic trafiła kontuzjogenna Plenette Pierson. W tym sezonie wybór był jeszcze gorszy, bo gwiazda Cheryl Ford na parkietach FGE nawet nie błysnęła, nie mówiąc już o świeceniu.
Duet środkowych KSSSE AZS PWSZ Gorzów Wielkopolski Izabela Piekarska - Nicky Anosiek miał być dużym handicapem w grze akademiczek. Być może i był, ale z pewnością nie w najważniejszych meczach sezonu. W finałowej serii obie kompletnie nie potrafiły spotkać się z koszem, a brak punktów z ich strony oznacza ni mniej ni więcej tyle, że Gorzów Wielkopolski ma tylko srebrne medale. Piekarska ze swoimi gabarytami powinna rządzić w strefie podkoszowej, tymczasem zdecydowanie częściej było ją widać na obwodzie, a chyba nie tego oczekiwał od niej szkoleniowiec zespołu.
Liczby sezonu 2009/2010:
1094 - tyle minut na parkiecie w trakcie minionego sezonu spędziła Monika Krawiec (w 33 rozegranych spotkanaich). Wyprzedziła w tej klasyfikacji klubową koleżankę Alicię Gladden o 15 minut (Amerykanka rozegrała jednak jedno spotkanie więcej)
547 - tyle punków zdobyła Ashley Shields, najwięcej spośród wszystkich zawodniczek
208 - tyle rzutów zza linii 6,25 oddała Jazmine Sepulveda (trafiła 50), która o dwa wyprzedziła Darię Mieleszyńską (trafiła 69)
186 - tyle razy Lori Crisman wykonywała rzuty osobiste
117 - to najwyższy pułap punktów, jaki w jednym meczu udało się osiągnąć drużynie. Gorzowianki taką ilość punktów zaaplikowały Artego Bydgoszcz
117 - tyle strat w całym sezonie popełniła Weronika Idczak
115 - tyle razy w ciągu sezonu faulowała Joanna Walich
70 - tyle zawodniczek zagranicznych w sezonie 2009/2010 zakontraktowali włodarze 13 klubów FGE
49 - taki wskaźnik EVAL zapisała na swoim koncie Noteshia Opray Womack, podkoszowa Artego Bydgoszcz. To najlepszy wynik w sezonie
39 - to najmniejsza ilość punktów, jaką udało się zdobyć jednej drużynie w meczu. Tyle oczek w starciu z Energą Toruń zdobyły koszykarki MUKS-u Poznań
11 - tyle tytułów mistrza Polski na swoim koncie ma Lotos Gdynia
5 - tyle razy drużynom udało się zakończyć spotkanie z trzycyfrowym dorobkiem punktowym. Trzy razy do setki dobiły zawodniczki KSSSE AZS PWSZ Gorzów Wielkopolski
1 - środkowa Artego Bydgoszcz Marita Payne, jako jedyna zawodniczka Ford Germaz Ekstraklasy zapisała na swoim koncie triple double
Tradycyjnie już po zakończonym sezonie Przegląd Sportowy przeprowadził wśród trenerów głosowanie na najlepsze piątki sezonu. Do pierwszej wybierano najlepsza piątkę zawodniczek polskich, do drugiej najlepszą piątkę zawodniczek zagranicznych. Oto, jak typowali szkoleniowcy oraz portal SportoweFakty.pl:
Jacek Winnicki (Lotos Gdynia): Pawlak, Krawiec, Mieloszyńska, Leciejewska, Kobryn oraz Phillips, Fernandez, Sapova, Burse, Matović
Dariusz Maciejewski (KSSSE AZS PWSZ Gorzów): Gajda, Mieloszyńska, Żurowska, Leciejewska, Kobryn oraz Richards, Phillips, Sapova, Burse, Matović
Elmedin Omanić (Energa Toruń): Gajda, Krawiec, Mieloszyńska, Leciejewska, Kobryn oraz Phillips, Fernandez, Gladden, Burse, Matović
Krzysztof Koziorowicz (CCC Polkowice): Gajda, Jeziorna, Mieloszyńska, Leciejewska, Kobryn oraz Richards, Phillips, Sapova, Carter, Matović
Jose Hernandez (Wisła Can Pack Kraków): Gajda, Krawiec, Mieloszyńska, Leciejewska, Kobryn oraz Richards, Phillips, Sapova, Carter, Matović
Jarosław Zyskowski (Odra Brzeg): Małaszewska, Mieloszyńska, Żurowska, Leciejewska, Kobryn oraz Richards, Fernandez, Gladden, Denson, Matović
Jarosław Krysiewicz (Super Pol Leszno): Idczak, Skobel, Żurowska, Leciejewska, Kobryn oraz Richards, Phillips, Gladden, Carter, Matović
Mirosław Orczyk (UTEX ROW Rybnik): Pawlak, Krawiec, Żurowska, Leciejewska, Kobryn oraz Richards, Phillips, Sapova, Burse, Matović
Roman Haber (Inea AZS Poznań): Jeziorna, Krawiec, Skobel, Leciejewska, Kobryn oraz Richards, Phillips, Spencer, Egenti, Matović
Arkadiusz Koniecki (Blachy Pruszyński Lider Pruszków): Gajda/Skobel, Krężel, Mieloszyńska, Leciejewska, Kobryn oraz Richards, Phillips, Sapova, Carter, Matović
Adam Ziemiński (Artego Bydgoszcz): Gajda, Krawiec, Skobel, Leciejewska, Kobryn oraz Richards, Phillips, Spencer, Carter, Matović
Mirosław Trześniewski (ŁKS Siemens AGD Łódź): Perlińska, Krawiec, Mieloszyńska, Leciejewska, Kobryn oraz Richards, Phillips, Sapova, Jankowska, Matović
Iwona Jabłońska (MUKS Poznań): Gajda, Skobel, Mieloszyńska, Leciejewska, Kobryn oraz Richards, Phillips, Sapova, Egenti, Matović
SportoweFakty.pl: Gajda, Krawiec, Żurowska, Leciejewska, Kobryn oraz Richards, Phillips, Sapova, Matovic, Burse
Najlepiej punktujące:
1 | | | | |
2 | | | | |
3 | | | | |
4 | | | | |
5 | | | | |
Najlepiej zbierające
1 | | | | |
2 | | | | |
3 | | | | |
4 | | | | |
5 | | | | |
Najlepiej asystujące
1 | | | | |
2 | | | | |
3 | | | | |
4 | | | | |
5 | | | | |
Najlepiej przechwytujące
1 | | | | |
2 | | | | |
3 | | | | |
4 | | | | |
5 | | | | |
Najlepiej blokujące
1 | | | | |
2 | | | | |
3 | | | | |
4 | | | | |
5 | | | | |
Najdłużej na parkiecie
1 | | | | |
2 | | | | |
3 | | | | |
4 | | | | |
5 | | | | |