Spokojne lato w Orlando

Generalny menedżer zespołu z Florydy stwierdził, że nie będzie dokonywał drastycznych zmian w składzie. Otis Smith pomimo niepowodzenia jakim była porażka w finale konferencji nie widzi takiej potrzeby.

Łukasz Brylski
Łukasz Brylski

- Do zrealizowania nakreślonego planu zabrakło nam niewiele. Dlatego uważam, że nie ma sensu dokonywać rewolucji w składzie. Jesteśmy w czołówce ligi, więc takie rzeczy jak drastyczna przebudowa drużyny nie są wskazane - powiedział Smith.

Orlando oczywiście wykona transfery, ale zostaną one przemyślane i tak jak zapewnia generalny menedżer nie dotknął one najważniejszych zawodników w zespole. Smith niemalże identyczne obietnice składał w zeszłym roku, a później sprowadził na Flordyę Vince Cartera, który zastąpił Hedo Turkoglu.

- To był dobry sezon, ale niestety nie zdołaliśmy skończyć tego co zaczęliśmy - powiedział Dwight Howard.

W Finale Wschodu drużyna, w której występuje Marcin Gortat przegrała 2:4 z Boston Celtics.

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×