Plan Allena? Mniej fauli

W pierwszym pojedynku finałowym z Los Angeles Lakers jednym z problemów obrońcy bostońskich Celtów były przewinienia. Ray Allen zapowiada, że w kolejnym starciu będzie bardziej uważał.

Łukasz Brylski
Łukasz Brylski

- To było bardzo, ale to bardzo frustrujące. Na powrót do finałów czekałem dwa lata, a kiedy udało się, to mecz mi nie wyszedł - tłumaczył gracz Celtics. Swoje pięć fauli tłumaczył ogromną chęcią odniesienia zwycięstwa.

Ray Allen został oddelegowany do krycia lidera Los Angeles Lakers Kobe Bryanta. Zdarzyło mu się jednak faulować, kiedy pomagał bronić przeciwko innym koszykarzom Jeziorowców.

- Złapał przewinienie na Dereku Fisherze i Pau Gasolowi. Tego typu fauli Ray (Ray Allen - przyp. aut.) musi unikać jeśli chce przebywać na parkiecie - powiedział trener zespołu z Beantown Doc Rivers.

Na inaugurację finałowej walki 102-89 wygrali Lakers. Allen zanotował 12 punktów (3/8 z gry). Pięciokrotnie sędziowie odgwizdali mu przewinienie.

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×