Galatasaray też będzie mocne

Galatasaray Stambuł nie zamierza tylko przyglądać się, jak swoją potęgę buduje rywal zza miedzy, czyli Fenerbahce. Włodarze Galaty po zakontraktowaniu Sylvii Fowles i Seimone Augustus dokonali kolejnego bardzo znaczącego wzmocnienia. Turecką ekipę wzmocniła młoda rzucająca Candice Wiggins, która w ubiegłorocznych rozgrywkach szalała w barwach Sony Athinaikosu.

W tym artykule dowiesz się o:

Galatasaray Stambuł już w poprzednim sezonie dysponował silnym składem z takimi zawodniczkami, jak Tamika Catchings, Jia Perkins, Katie Douglas czy Sophie Young. W sezonie 2010/2011 ma być jeszcze lepiej.

Już wcześniej umowy z Galatą parafowały Sylvia Fowles i Seimone Augustus. Pierwsza, uznawana za najlepszą środkową świata, przywędrowała z mistrza Euroligi Spartaka Moskwa Region Vidnoje. Dla Augustus będzie to natomiast powrót do Galatasaray. W poprzednim sezonie nie mogła grać w Stambule z powodu kontuzji. Teraz jednak nic nie stało już na przeszkodzie powrotu do Galatasaray.

Włodarze klubu nie osiedli na laurach. Nową zawodniczką ekipy ze Stambułu została bowiem Candice Wiggins, czyli koleżanka Augustus z ekipy Minnesota Lynx w zawodowej lidze WNBA.

Pochodząca z Baltimore Wiggins ma dopiero 23 lata, a już teraz jest uznaną marką na parkietach zarówno w Europie, jak i za oceanem. W poprzednim sezonie na Starym Kontynencjie Wiggis wspólnie z ekipą Sony Athinaikos wygrała rozgrywki Pucharu FIBA. Wcześniej jej grę podziwiali kibice Ros Casares Walencja. Na parkietach WNBA występuje natomiast od trzech sezonów. Wtedy to z 3 numerem została wybrana w drafcie przez włodarzy klubu z Minneapolis.

Ekipa Galatasaray w nowym sezonie będzie miała również nowego szkoleniowca, a został nim Ceyhun Yildrzoglu, który zastąpił na tym stanowisku Zafera Kalaycioglu.

Włodarze Galaty z pewnością chcieliby w końcu pokonać na krajowym podwórku Fenerbahce. Rywal jednak nie śpi, bo jak inaczej nazwać pojawienie się w tym zespole Diany Taurasi? Tureckie zespoły rosną w siłę i z pewnością będą się liczyły w walce na europejskich parkietach.

Komentarze (0)