Przeciwnikiem Polski w ćwierćfinale Mistrzostw Świata U-17 będzie reprezentacja Serbii. Drużyna ta pokonała naszą kadrę w meczu o 3. Miejsce zeszłorocznych Mistrzostw Europy U-16. - To są wojownicy, zresztą tak, jak cały serbski naród. To łobuzy, ale w dobrym tego słowa znaczeniu. Potrafią na boisku walczyć za wszelką cenę - charakteryzuje rywala trener reprezentacji Polski, Jerzy Szambelan.
Motywować polskich zawodników do tego meczu nie trzeba. Wszyscy pałają chęcią rewanżu za zeszłoroczną porażkę, ale także zdają sobie sprawę z tego, że stać ich na naprawdę wiele. Do tego wiedzą kto rządzi w zespole, trener. - Motywacja? W moim zespole konsekwentnie wymagam od zawodników dyscypliny, pokory i zaangażowania i problemów z nastawieniem do meczu nie mam - tłumaczy szkoleniowiec.
Trener Szambelan nie boi się o kondycję swoich zawodników. Mimo, że gra małą rotacją, wierzy ze koszykarze wytrzymają. - Wydaje mi się, że ten zespół nie pęknie, choć oczywiście może być różnie. Tam impreza jest najtrudniejsza pod względem psychologicznym - obciążenia są bardzo duże. O wyniku nie tyle decydują technika czy taktyka, co właśnie psychika - kończy Jerzy Szambelan.
Trener Jerzy Szambelan (foto: zibi)