Splitter w San Antonio, Morrow w Nets, Miller w Miami?

Kolejny dzień i kolejne transfery w NBA. San Antonio Spurs osiągnęli porozumienie z Tiago Splitterem, nowym graczem New Jersey Nets został Anthony Morrow, a Mike Miller jest bliski przejścia do Miami Heat.

Czołowy podkoszowy z Europy zagra w NBA

Brazylijczyk Tiago Splitter przenosi się do San Antonio Spurs. Zdaniem sportowego radia Ticket 760 gracz Caja Laboral Vitoria porozumiał się z klubem, który wybrał go w drafcie 2007 roku. W baskijskim klubie Splitter występował od 2003 roku, zdobywając mistrzostwo kraju oraz wiele nagród indywidualnych.

Splitter, uważany za jednego z najlepszych centrów na Starym Kontynencie, mierzy 211 cm i waży 111 kg.

Więcej szczegółów ma być znanych w poniedziałek, podobnie zresztą jak w przypadku Matta Bonnera, który raczej zostanie w ekipie Ostróg.

Morrow jedną nogą w Nets

Anthony Morrow z Golden State Warriors otrzymał ofertę kontraktu od New Jersey Nets. Umowa warta 12 milionów dolarów za trzy lata gry najprawdopodobniej nie zostanie wyrównana przez Wojowników (mają na to tydzień), którzy muszą wydać 80 mln na kontrakt dla sprowadzonego z New York Knicks Davida Lee.

Niespełna 25-letni swingman oba sezony jakie rozegrał do tej pory w NBA, spędził w Warriors. W minionych rozgrywkach notował średnio 13 punktów i 3,8 zbiórki. Trafił 140 trójek na skuteczności ponad 45. proc. Warto podkreślić, że zawodnik ten trafił do NBA spoza draftu.

Nets skłonili się ku temu zawodnikowi po tym, jak sprzątnięto im sprzed nosa Carlosa Boozera (przeszedł do Chicago Bulls) i Tyrusa Thomasa (został w Charlotte).

Mike Miller blisko Miami?

Żar to z całą pewnością absolutny zwycięzca tegorocznego letniego okienka transferowego. Po zakontraktowaniu Chrisa Bosha i LeBrona Jamesa, ekipa z Florydy chce nadal się wzmacniać. Na ich celowniku znalazł się Mike Miller, ostatnio gracz Washington Wizards.

Mówi się, że umowa pomiędzy zainteresowanymi stronami miałaby opiewać na 25 milionów dolarów za pięć lat gry. Warto zauważyć, że także z tego względu trio James, Wade, Bosh zdecydowało się na nieco mniejsze zarobki. Czy doświadczony strzelec trafi więc na Florydę?

Cook wraca do Los Angeles

Doświadczony podkoszowy znów zagra w Mieście Aniołów. Mowa o Brianie Cooku, który rozpoczynał karierę w Lakers, a teraz zagra w Clippers. 29-latek najlepsze lata gry ma już chyba za sobą. Ostatnio występował w Houston Rockets, lecz został zwolniony w lutym.

W sumie na jego koncie jest 349 spotkań, ze średnimi na poziomie 5,8 punktów i 2,7 zbiórek.

Clippers dzień wcześniej porozumieli się w sprawie kontraktów z Randy Foye oraz Ryanem Gomesem.

-> Letnie okienko transferowe w NBA <-

Komentarze (0)