Jarosław Poziemski jeszcze niedawno był głównym dowodzącym w zespole Polpharmy Starogard Gdański i pod jego rządami Polpharma wywalczyła brązowy medal w sezonie 2009/2010. Po tych rozgrywkach Poziemski niespodziewanie zrezygnował z funkcji prezesa klubu, a zastąpił go Roman Olszewski.
Jarosław Poziemski bez pracy przy koszykówce nie pozostawał jednak długo. Kilka tygodni po odejściu z Polpharmy pracę w swoim klubu zaproponował mu Adam Beker, prezes PBG Basketu Poznań. - Jestem człowiekiem chętnym do współpracy i lubię kontakt z ludźmi, którzy coś tworzą i mają cele do zrealizowania - mówi Poziemski.
- Po sezonie, gdy zdobyliśmy brązowy medal, chciałem zrezygnować z pracy w koszykówce i zająć się czymś innym. O mojej decyzji na temat przeprowadzki zdecydowała rozmowa z trenerem Miliją Bogiceviciem, który jest moim przyjacielem. Następnie spotkałem się z prezesem klubu z Poznania, panem Adamem Bekierem, który zaproponował mi ofertę pracy w PBG Basket. Z rozmowy z prezesem wynikało, że mamy konkretny cel do zrealizowania. Spodobało mi się takie postawienie sprawy i zdecydowałem się uczestniczyć w tym projekcie - dodaje.
- Chcemy znacząco poprawić wynik sportowy PBG Basket Poznań w porównaniu do poprzedniego sezonu. A co chciałbym wnieść do drużyny? Przede wszystkim swoje doświadczenie i pewne, sprawdzone już przez mnie pomysły. Nie ukrywam, że czeka nas ciężka praca - optymistycznie kończy sam zainteresowany.
Jarosław Poziemski w PBG Baskecie Poznań będzie pełnił rolę dyrektora sportowego.