Marta Fernandez była w tym sezonie jednym z głównych ogniw mistrzowskiej drużyny. Wystąpiła ona w 35 spotkaniach Ford Germaz Ekstraklasy notując w nich średnio 11,8 punktu. Oprócz tego notowała również 2,4 asysty, 2,3 zbiórki i 1,3 przechwytu w każdym meczu.
Hiszpanka jednak nie tylko na parkietach FGE grała na wysokim poziomie. Również w rozgrywkach euroligowych Fernandez była kluczową postacią swojego zespołu. Jej dobrą dyspozycję docenili kibice, którzy wybrali ją do występu w Meczu Gwiazd, w którym na przeciwko siebie stanęły drużyny złożone z zawodniczek z Europy oraz Reszty Świata.
Działacze Wisły Can Pack Kraków nadal szukają jednak solidnych wzmocnień swojej drużyny, której celem w przyszłym sezonie z pewnością będzie obrona mistrzowskiego tytułu oraz upragniony awans do najlepszej ósemki Euroligi. - Prowadzimy zaawansowane rozmowy zarówno z zawodniczkami polskimi jak i zagranicznymi. Na razie nie możemy mówić o nazwiskach, ale część kontraktów jest już na wyciągnięcie ręki - mówi dyrektor Wisły Can Pack Piotr Dunin-Suligostowski.
Na chwilę obecną ważne umowy z mistrzyniami Polski mają: Anna DeForge, Jelena Skerovic, Agnieszka Pałka oraz Marta Fernandez. Dużo mówi się też o powrocie z wypożyczenia Edyty Błaszczak, która spełnia jeden z bardzo ważnych nowych wymogów regulaminowych, mianowicie jest zawodniczką urodzoną po 31 grudnia 1984 roku.
Drużynę poprowadzi Wojciech Downar-Zapolski, który w połowie sezonu objął stanowisko głównego szkoleniowca po Tomaszu Herkcie i zdołał odmienić drużynę, która ostatecznie sięgnęła po trzecie kolejne mistrzostwo Polski.