Paulina Dąbkowska miała być solidnym wzmocnieniem ekipy z Leszna. Niestety koszykarka nabawiła się kontuzji kolana jeszcze przed rozpoczęciem okresu przygotowawczego w swoim nowym klubie. Oficjalnym powodem rozwiązania umowy jest długo zapowiadająca się rehabilitacja koszykarki. Sama zainteresowana jest jednak innego zdania. - Przeszłam artroskopię kolana. Mam w 20 procentach naderwane więzadło krzyżowe w kolanie. Rehabilitacja potrawa od 3 do 4 tygodni, potem będę gotowa do normalnego treningu - mówi leworęczna skrzydłowa.
Sternicy klubu z Leszna zaproponowali Dąbkowskiej różne opcje pozostania w klubie, ale warunki były zdecydowanie nie do przyjęcia dla koszykarki. Jedna z opcji mówiła o operacji i podpisaniu umowy dopiero na sezon 2011/2012. - Lekarze jasno stwierdzili, że operacja jest zbyteczna i wystarczy kilka tygodni rehabilitacji - mówi popularny "Puszek".
Zawodniczka do środy pozostanie w Lesznie, potem wraca do domu. - Rozpocznę rehabilitację w Krakowie i jest jeszcze trochę czasu, żeby znaleźć nowy klub - kończy Dąbkowska, która w sezonie 2009/2010 broniła barw Blach Pruszyński Lider Pruszków notując średnio 6,5 punktu oraz 3,9 zbiórki na mecz.
Włodarze Super Pol Tęczy już rozpoczęli poszukiwania zastępcy dla Dąbkowskiej. Ponoć pod uwagę brana jest koszykarka z Chorwacji. W Lesznie od jakiegoś czasu na testach przebywa już inna chorwacka koszykarka Anja Grgin. O jej przyszłości zadecydują najprawdopodobniej następne treningi oraz mecze sparingowe. Nie bez znaczenia pozostają również kwestie finansowe, jakie ma przedstawić zawodniczka sternikom Tęczy.