Stanisław Grabowski: Jak to się stało, że Marcin Cekiera został trenerem Staco Niepołomice?
Marcin Cekiera: Dostałem propozycję pod koniec lipca, bez namysłu się zdecydowałem. Jest to moja pierwsza praca w roli pierwszego trenera, a więc nie było się nad czym zastanawiać.
Posiada pan jakieś wykształcenie trenerskie?
- Tak, jestem instruktorem koszykówki. Co roku dokształcam się na szkoleniach, ciągle się rozwijam w tej materii, a wiec zdobycie wyższych stopni wykształcenia to tylko kwestia czasu.
Jest jakiś trener, który jest pana wzorem?Jaką szkołę trenerską najbardziej pan ceni?
- Nie mam jednego ulubionego trenera, czy też jakiegoś złotego środka w prowadzeniu zespołu. Trzeba dobrać sposób gry i metody którymi chcemy osiągnąć swój cel do kadry jaka dysponujemy.
Jak na chwilę obecną przebiegają przygotowania zespołu? Jakie plany na przyszłość?
- Od początku sierpnia pracujemy nad wydolnością na swoich obiektach, powoli zaczynam wprowadzać elementy taktyki. We wrześniu zagramy w Mistrzostwach Małopolski, do tego zapewne seria sparingów.
Czy jesteście zadowoleni z transferów jakich udało wam się dokonać bo chwilę obecną kadra nie jest zbyt liczna?
- Biorąc pod uwagę możliwości finansowe to skompletowaliśmy bardzo ciekawy skład. Do pełni szczęścia brakuje drobnych uzupełnień, czy do nich dojdzie okaże się w najbliższej przyszłości.
Ciężko było zmienić relację z zawodnikami. Przecież rok temu pan trenował tak jako oni?
- Relacje z zawodnikami się nie zmieniły, jesteśmy kolegami, ale na treningu bezwzględnie muszą wykonywać moje polecenia i jak na razie nie ma z tym problemu.
Jakie plany na nadchodzące sezon?
- Plany ciężko powiedzieć, co dopiero poskładaliśmy skład, podpisaliśmy umowy. Plan jest taki żeby grac jak najlepiej. Chodzi mi tu o wykorzystanie potencjału, który jest w tych chłopakach, a jakie to da miejsce na koniec sezonu zobaczymy.
Jak drużyna Staco ma grać gdy jej trenerem będzie Marcin Cekiera?
- Taktykę dopiero układam. Natomiast znajdzie się w niej miejsce dla dobrych rozgrywających, strzelców jak i dobrze rzucających wysokich.
Na koniec życzę powodzenia w roli pierwszego szkoleniowca i dziękuję za wywiad
- Dziękuję.