Piotr Czaska: Do wysiłku fizycznego trzeba dokładać jeszcze głowę

Trzy porażki w trakcie weekendu zanotowały koszykarki TS Ostrovia Ostrów Wielkopolski. Ich rywalami były jednak zespoły występujące w Ford Germaz Ekstraklasie. Ostrowianki zapowiadają, że z tych spotkań wyciągną odpowiednie wnioski.

Dawid Bilski
Dawid Bilski

Przypomnijmy, że w piątek i sobotę w Ostrowie Wielkopolskim rozgrywany był Turniej Otwarcia Sezonu 2010/2011. Na zaproszenie organizatorów udział oprócz gospodyń wzięły w nim koszykarki CCC Polkowice, Super Pol Tęczy Leszno i Widzewa Łódź. Przeciwniczki z wyższej klasy rozgrywkowej okazywały się lepsze od Ostrovii.

- Dziewczyny powiedziały mi, że jeśli z tego turnieju wyciągniemy odpowiednie wnioski to powinno być dobrze w lidze - mówi Piotr Czaska, szkoleniowiec ostrowskiej drużyny.

- W wielu akcjach nie dawaliśmy rady z dysponującymi lepszymi warunkami fizycznymi koszykarkami. Cały czas jednak nad tym pracujemy. Dziewczyny biegały i podejmowały grę jeden na jeden na czym mi zależy. Cały turniej graliśmy jedną zagrywką po to aby zmusić właśnie dziewczyny do takiej gry indywidualnej - mówi trener pierwszoligowca z Ostrowa Wielkopolskiego.

Do rozpoczęcia rozgrywek pozostał jeszcze niespełna miesiąc czasu. Podobnie jak w poprzednim sezonem mocnym punktem ostrowskiej drużyny ma być obrona. - Cały czas swoją grę będziemy opierali na mocnej defensywie. Do wysiłku fizycznego trzeba dokładać jeszcze głowę. Jeżeli coś wykonujemy jako zespół to cały zespół musi funkcjonować. Nie może być sytuacji jak podczas turnieju, że bronimy przez 20 sekund a później jedna z dziewczyn w głupi sposób fauluje. Musimy nad tym popracować - mówi Czaska.

Jego podopieczne w okresie przygotowawczym czeka jeszcze kilka gier kontrolnych. Ostrowianki za dwa tygodnie wybierają się na turniej do Jeleniej Góry. - W najbliższy weekend będziemy chcieli również rozegrać jakiś dwumecz. Po turnieju w Jeleniej Górze otrzymaliśmy zaproszenie na turniej do Pabianic. Zastanowimy się jeszcze nad tą opcją, bowiem jest jeszcze jedna drużyna, która chciałaby z nami zagrać dwumecz. Zastanowimy się co będzie dla nas korzystniejsze - kończy opiekun Ostrovii.

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×