Kolejna istotna zmiana to nowy kapitan. Po kilku latach pełnienia tej prestiżowej funkcji przez Karola Pytysia przyszedł czas na Macieja Sudowskiego. Nie jest to przypadkowa nominacja. Wychowanek SKK Szczecin, mimo, że przez długi czas wędrował po Polsce postanowił dwa lata temu powrócić do swojego miasta by pomóc w odbudowie koszykówki. W minionym sezonie, gdy zespół wywalczył awans mierzący 206 cm. Center walnie przyczynił się do sukcesu notując 9,3 punktu na mecz oraz 4,8 zbiórki.
Decyzja została podjęta podczas memoriału im. Wojciecha Michniewicza w Toruniu. Tam akademicy nie spisali się najlepiej przegrywając z gospodarzem SIDEN’em Toruń oraz ulegając Zniczowi Pruszków. Jedynie w pierwszym meczu z innym beniaminkiem pierwszej ligi Astorią Bydgoszcz szczecinianie odnieśli zwycięstwo. Pewnym usprawiedliwieniem mogą być kontuzje. Do wspomnianego wyżej Semmlera dołączył również Paweł Podgalski, który jednak już niedługo powinien powrócić do gry. Na drobny uraz narzeka również Łukasz Pacocha. Do rozpoczęcia sezonu zostało jednak jeszcze trochę czasu i pewnie poza Semmlerem wszyscy zawodnicy zdążą wyleczyć mikrourazy.