Stal po dogrywce lepsza od opolan

Trwa zwycięska passa w meczach sparingowych koszykarzy Stali Ostrów Wielkopolski. W środę po emocjonującym pojedynku i szczęśliwej końcówce ostrowianie pokonali AZS PO Opole.

W tym artykule dowiesz się o:

Był to rewanż za mecz rozegrany dwa tygodnie wcześniej w Opolu, gdzie zwyciężyli ostrowianie. Na parkiecie w hali przy Kusocińskiego podopiecznym Krzysztofa Kubiaka zależało więc na udanym występie. Już na początku "Akademicy" objęli prowadzenie. Do przerwy byli zespołem zdecydowanie lepszym i ich przewaga wynosiła 13 punktów.

Gospodarze swoją grę poprawili po zmianie stron. W trzeciej kwarcie zagrali dobrze w defensywie i swoim rywalom pozwolili rzucić tylko 7 "oczek". W 32 minucie po trafieniu z dystansu Marcina Kałowskiego Stal wyszła na pierwsze prowadzenie w meczu - 54:52. Od tego momentu rywalizacja była niezwykle zacięta. Pierwszoplanową postacią w szeregach ostrowskiego zespołu był najbardziej doświadczony Łukasz Olejnik. To on wspólnie z Marcinem Dymałą doprowadził do stanu 70:70 na 16 sekund przed końcem czwartej kwarty. Ostatnia jej akcja należała do gości. Z półdystansu nie trafił Jarosław Pawłowski. To oznaczało dogrywkę.

Dodatkowy czas gry lepiej rozpoczęli opolanie, bo od zdobycia 4 punktów. Gospodarzy do walki poderwał rzut Krzysztofa Spały, zza linii 6,75 m. W decydujących fragmentach spotkania kluczową sprawą były rzuty osobiste. Goście z Opola wykonywali je fatalnie. Ostatecznie mecz zakończył się rezultatem 78:76 dla ostrowian.

- Mecz nie do końca uważam, że zasłużenie wygraliśmy. Zagraliśmy dobrze tylko przez 20 minut, w pierwszej połowie byliśmy tłem dla przeciwników. Opolanie zrobili nam prezent pudłując rzuty osobiste. W lidze nie możemy liczyć na takie szczęście. Musimy pracować nad tym aby być skoncentrowanym i walecznym zespołem przez cały mecz - powiedział Mikołaj Czaja, trener Stali.

Środowy sparing mógł podobać się ostrowskiej publiczności z racji dostarczonych emocji. Ci czekają już na inauguracyjny pojedynek swojej drużyny w II lidze. Ten na prośbę rywala ostrowian - MKS Skierniewice odbędzie się w piątek, 24 września o godzinie 18:30 w hali przy Kusocińskiego.

Stal Ostrów Wlkp. - AZS PO Opole 78:76 (14:23, 17:21, 18:7, 21:19, 8:6)

Stal: Olejnik 26, Dymała 19, Kałowski 15, K.Spała 6, Gruszka 6, Sierański 4, Zębski 2, M.Spała 0, R.Wojciechowski 0.

AZS: Styła 16, Antoniak 15, Ł.Wojciechowski 13, Koszela 10, Pawłowski 8, Chmielarz 7, Chodkiewicz 5, Niemczura 2, Żubik 0, Stefanowicz 0, Gałan 0, Gnatowicz 0.

Źródło artykułu: