Play off czy utrzymanie? - UTEX ROW Rybnik przed sezonem

Sezon 2010/2011 będzie dla drużyny UTEX ROW Rybnik czwartym w gronie drużyn rywalizujących o mistrzostw Polski. Krótka historia pokazuje, że Rybnik zajmie 7 lub 8 miejsce. Czy tak naprawdę się stanie? Na Śląsku przebudowali zespół, mocno go odmładzając, a główną siłą napędową mają być Amerykanki. Do czego cztery zawodniczki zza oceanu będą w stanie zaprowadzić ROW?

W tym artykule dowiesz się o:

Nowy zespół

W Rybniku, w porównaniu z poprzednim sezonem, kibice podziwiać będą nowy zespół, ale do tego już chyba zdążyli się przyzwyczaić w trakcie poprzednich lat. Ze składu ubiegłorocznego pozostały jedynie Karolina Stanek, Katarzyna Suknarowska oraz Natalia Przekop. Team natomiast opuściły cztery Polki, czyli Martyna Koc (do PTS Lider Pruszków), Katarzyna Krężel (do Wisła Can Pack Kraków), Monika Sibora (do Artego Bydgoszcz) oraz Agnieszki Jaroszewicz (do Widzewa Łódź). Na Śląsku zobaczymy też nowy "zestaw Amerykanek".

Kto zamienił wyżej wymienione? Na Śląsk trafiły młode Paulina Rozwadowska oraz Barbara Głocka, a w ostatnich dniach trochę bardziej doświadczona Angelika Miszkiel. Najstarszą Polką w drużynie będzie natomiast Aleksandra Semmler, która w ostatnich dniach związała się umową z UTEX ROW. To właśnie ona ma być polską liderką w składzie. Czy jednak podoła zadaniu? Semmler z pewnością powinna być zmobilizowana do dobrej gry, gdyż poprzedni sezon, delikatnie mówiąc, miała niezbyt udany.

Karolina Stanek - jedna z tych, które pozostały w UTEX ROW Rybnik na kolejny sezon

Na Śląsku nie mogło zabraknąć oczywiście Amerykanek. Na razie nazwiska dwóch zostały już podane do opinii publicznej. Dwie kolejne natomiast są jeszcze ukrywane. Te, które już są, to Rebecca Harris oraz Anna McLean. O pierwszej można powiedzieć tyle, że jest niezłym strzelcem i stawia sobie wysoko poprzeczkę. - Każdy mecz da się wygrać i ja tak do tego podchodzę. Nieważne jak myślą inni - mówi Harris, która ma za sobą występy w lidze czeskiej i greckiej. Dla McLean z kolei UTEX ROW będzie pierwszym europejskim klubem. Przed nią zatem aklimatyzacja w europejskiej koszykówce, a w Rybniku ma być solidnym punktem zespołu w grze podkoszowej.

Walka o ósemkę

- Budżet mamy taki sam, jak w poprzednich sezonach, dlatego tym sezonie znów walczyć będziemy o awans do fazy play off. Może rybnicki kibic oburzony będzie moim minimalizmem, choć ja to jednak nazywam trzeźwą oceną możliwości. Z pustego i Salomon… - mówi prezes klubu Gabriela Wistuba.

Trener Mirosław Orczyk na razie najbardziej zadowolony jest z faktu powrotu do swojej hali w Rybniku Boguszowicach, gdzie w końcu zakończono remont. - W nowym sezonie będziemy w końcu grać i trenować we własnej hali. To ułatwi nam pracę i w końcu będzie można normalnie trenować, co w zeszłym sezonie nie było możliwe - mówi opiekun rybnickich koszykarek.

Cel, jakim jest faza play off, wydaje się być bardzo ambitnym, w porównaniu z poprzednim sezonem, kiedy to mówiono o utrzymaniu się w lidze. Teraz, gdy wszystkie najlepsze koszykarki odeszły, cel jest wyższy. - Mam nadzieję, że nowe koszykarki, które będą grały w Rybniku dostarczą wszystkim sporo emocji - ocenia Orczyk.

Sparingów tradycyjnie brak

W Rybniku praktyka ta stosowana jest od momentu, gdy UTEX ROW pojawił się w Ford German Ekstraklasie. Podczas gdy wszystkie drużyny mają już za sobą dość dużą liczbę rozegranych gier kontrolnych, w Rybniku trenuje zaledwie kilka koszykarek. Trenują Polki, gdyż przylot Amerykanek zaplanowany jest dopiero na 25 września.

Cały zespół będzie miał zatem krótki okres, żeby się zgrać przed pierwszym ligowym spotkaniem. Pierwszym i od razu bardzo ważnym. Rybniczanki na inaugurację, czyli dopiero w III kolejce sezonu 2010/2011 zagrają w Brzegu z tamtejszą Odrą. Już pierwsze spotkanie zatem będzie bardzo ważne dla obu zespołów, gdyż w dolnej strefie tabeli każde oczko będzie na wagę złota.

Play off czy walka o utrzymanie?

Wydaje się, że na to pytanie odpowiedź da dyspozycja Amerykanek. Jeżeli uda się bowiem trafić z koszykarkami zza wielkiej wody, to wynik może być podobny do tego, jaki przed rokiem uzyskała Odra Brzeg, która również nie dysponowała najsilniejszym składem, a rozgrywki zakończyła na 6. miejscu, co było największą niespodzianką in plus sezonu, obok Energi Toruń.

Ciężko jednak powiedzieć co się stanie, gdy Amerykanki nie będą grały tak, jak sobie tego w Rybniku życzą... Młode Polki, nie licząc Semmler, nie są zbytnio ograne w meczach o stawkę i ten sezon będzie dla nich również przełomowy, bo muszą dostać szansę gry w większym wymiarze czasowym. Czy szansę wykorzystają? Nie mają nic do stracenia, bo pracują na swoją przyszłość w elicie.

SKŁAD

Imię i nazwisko
rocznikPozycjaWzrostObywatelstwo
Karolina Stanek
1989
3/4
183
Polska
Katarzyna Suknarowska
1987
1/2
169
Polska
Barbara Głocka
1988
2
183
Polska
Paulina Rozwadowska
1989
5
190
Polska
Angelika Miszkiel
1987
4
184
Polska
Aleksandra Semmler
1980
1/2
172
Polska
Natalia Przekop
1991
1
169
Polska
Rebecca Harris
1986
1/2
173
USA
Anna McLean
1987
5
186
USA
Źródło artykułu: