- Z tego co ustaliłem nie ma nic na rzeczy. Rozmawiałem z generalnym menedżerem w niedzielę i zapewnił mnie, że klub niczego nie zamierza sprawdzać - oznajmił trener Tom Thibodeu.
2 października 28-letni zawodnik potknął się o torbę w domu, kiedy szedł otworzyć drzwi i doznał złamania palca prawej dłoni. Tak brzmiała wersja koszykarza. Według New York Daily News Byki miały sprawdzić czy faktycznie to było przyczyną kontuzji.
- Autor tej informacji na siłę szukał sensacji. Szkoda, że nie sprawdził tego u źródła. To okropne, aby napisać rzeczy, które nie są zgodne z rzeczywistością - powiedział Carlos Boozer.
Przyznał, że bardzo rozżalił go artykuł w nowojorskiej gazecie, pomimo tego, że wie jak wszystko wyglądało. Boozer dodał także, iż nie może się doczekać powrotu na parkiet. - Mam nadzieję, że moja przerwa skończy się szybciej. Kość musi się wyleczyć i za trzy tygodnie zobaczymy na czym stoję. Przez ten czas będę wspierał swoją drużynę - kończy silny skrzydłowy Bulls.
