NBA Preseason: Świetny Gortat, skuteczny Logan

Tylko raz w całym meczu pomylił się Marcin Gortat. Polski środkowy Orlando Magic miał 14 punktów, osiem zbiórek i trzy bloki, a jego drużyna rozgromiła Chicago Bulls aż 105:67! Koszykarze z Florydy są niepokonani w preseasonie od 19 spotkań. Tymczasem David Logan zdobył 20 punktów w meczu przeciwko San Antonio Spurs.

- To jest tylko preseason, więc kogo tak naprawdę interesują te rekordy? Widać różnicę w zachowaniu poszczególnych zawodników. Musimy być gotowi na prawdziwą walkę kiedy zacznie się gra na serio i liczenie punktów - mówił po meczu Marcin Gortat. Polski center spędził na parkiecie 30 minut i w tym czasie pomylił się tylko raz z gry - 6/7. Zgromadził w sumie 14 oczek, miał ponadto osiem zbiórek, trzy bloki i dwie asysty.

Orlando wygrało po raz piąty w tym preseasonie, a licząc poprzednie lata, to już 19 kolejny triumf. Wszyscy zdają sobie jednak dobrze sprawę z tego, że w sezonie zasadniczym Chicago Bulls na pewno nie będzie tak słabe jak w sobotni wieczór. W Amway Center emocje skończyły się już po dwóch kwartach. Przewaga gospodarzy wynosiła 28 punktów, a sam Vince Carter miał na swoim koncie 21 pkt.

Inny (były już?) reprezentant Polski, David Logan z bardzo dobrej strony pokazał się w meczu przeciwko San Antonio Spurs. Zdobył 20 punktów, lecz i tak jego Caja Laboral Vitoria nie miała wiele do powiedzenia w starciu z Ostrogami. Do składu Spurs powrócili liderzy, a najlepszy na parkiecie okazał się Tony Parker, autor 22 punktów.

Mistrzowie NBA powrócili do swojej hali po raz pierwszy od czasu zdobycia 16 tytułu. W Staples Center podejmowali Denver Nuggets i dość pewnie zwyciężyli. Po trzech kwartach przewaga Jeziorowców była tak wyraźna, że ich liderzy mogli już spokojnie odpoczywać na ławce rezerwowych.

- Kiedy tu dzisiaj przyjechałem od razu przypomniałem sobie kiedy ostatni raz tu byliśmy i zdobywaliśmy tytuł - wspomniał Derek Fisher. 18 punktów i osiem zbiórek zapisał na swoim koncie Kobe Bryant, który nie grał w ostatniej odsłonie. 20 oczek dla przegranych uzbierał Arron Afflalo, były gracz kalifornijskiej uczelni UCLA.

Przegrali z Miami i New Orleans, ale w końcu osiągnęli triumf nad ekipą z NBA. Mowa o euroligowym potentacie, CSKA Moskwa. Rosyjski zespół pokonał Cleveland Cavaliers, którzy przystępowali do tego starcia bez swoich czterech liderów (Jamison, M. Williams, Varejao, Parker). W końcówce wszystko rozstrzygało się na linii rzutów wolnych. Ręką nie zadrżała Ramunasowi Siskauskasowi, który z 22 punktami okazał się najlepszym zawodnikiem meczu.

New Jersey Nets - Houston Rockets 85:95 (20:26, 22:27, 29:23, 14:19)

(B. Lopez 20, A. Morrow 19, D. Harris 16, T. Williams 16 - K. Martin 16, A. Brooks 12, B. Miller 11)

Charlotte Bobcats - Denver Nuggets 97:94 (23:15, 22:29, 21:25, 31:25)

(T. Thomas 23, D.J. Augustin 16, D. Brown 15 - R. Stuckey 25, C. Villanueva 19, A. Daye 14)

Orlando Magic - Chicago Bulls 105:67 (22:10, 29:13, 30:20, 24:24)

(V. Carter 21, J.J. Redick 16, D. Howard 15 (11 zb) - C.J. Watson 13, J. Johnson 10)

Boston Celtics - New York Knicks 97:84 (29:30, 15:15, 32:27, 21:12)

(K. Garnett 20, P. Pierce 16, G. Davis 15 - D. Gallinari 20, W. Chandler 17, R. Felton 16)

Los Angeles Clippers - Utah Jazz 91:103 (27:23, 20:28, 23:27, 21:25)

(E. Gordon 23, B. Griffin 17 (14 zb), C. Kaman 14 - C.J. Miles 20, A. Jefferson 17, P. Millsap 12)

Memphis Grizzlies - Milwaukee Bucks 91:77 (25:24, 26:22, 20:16, 20:15)

(R. Gay 17, M. Conley 14, D. Arthur 14 - D. Gooden 13, C. Douglas-Roberts 12, B. Jennings 12)

New Orleans Hornets - Atlanta Hawks 74:84 (20:18, 17:25, 23:22, 14:19)

(M. Belinelli 13, Q. Pondexter 10, W. Green 10 - J. Johnson 22, M. Williams 15, J. Crawford 9)

Portland Trail Blazers - Golden State Warriors 118:105 (34:29, 37:26, 23:32, 24:18)

(L. Aldridge 25, N. Batum 19, A. Miller 15 - S. Curry 17 (11 as), D. Lee 17 (11 zb), M. Ellis 15)

Los Angeles Lakers - Denver Nuggets 102:95 (32:28, 31:23, 22:17, 17:27)

(K. Bryant 18, L. Odom 14, D. Ebanks 14 - A. Afflalo 20, Nene 13, J.R. Smith 12)

Cleveland Cavaliers - CSKA Moskwa 87:90 (25:20, 22:27, 16:23, 24:20)

(D. Gibson 21, R. Hollins 17, R. Sessions 14 - R. Siskauskas 22, J. Gordon 19, T. Langdon 14)

San Antonio Spurs - Caja Laboral Vitoria 108:85 (28:22, 33:14, 23:30, 24:19)

(T. Parker 22, M. Bonner 15, G. Neal 12 - D. Logan 20, M. Teletovic 18, S. Barac 17 (11 zb))

Źródło artykułu: