Stal Stalowa Wola - BT Wózki Pruszków 75:74 (wypowiedzi pomeczowe)

Po spotkaniu radości nie kryli koszykarze Stali, którzy wykonali kołyskę dla narodzonej we wtorek córeczki Adama Lisewskiego - Anastazji. - Cieszę się, że udało mi się odblokować - powiedział po meczu Jacek Jarecki

W tym artykule dowiesz się o:

Bartłomiej Przelazły (trener BT Wózki Pruszków): - Niestety porażka jednym punktem bardzo boli i to w przegrana w ostatnich sekundach. Za dużo prostych błędów. Wydaje mi się, że byliśmy lepszym zespołem. Szybko straciliśmy Łukasza Kwiatkowskiego i Michała Wołoszyna. Był to mecz walki, ciężki mecz. Jestem bardzo zdenerwowany. Musze pozbierać myśli. Przegraliśmy osiem spotkań różnicą punktów od jednego do sześciu. Brakuje nam trochę szczęścia w tym sezonie. Moim zdaniem Wołoszyn niesłusznie dostał przewinienie techniczne. Kilka razy zawodnicy Stali pokrzykiwali na niego. Cóż szkoda, że przegraliśmy.

Jacek Jarecki (skrzydłowy Stali Stalowa Wola): - Nie wszystko ostatnio wychodziło w meczach. Cieszę się, że udało mi się odblokować. Mam nadzieję, że kontuzje mnie będą już omijały. Bardzo jestem szczęśliwy ze zwycięstwa bo było nam niezwykle potrzebne. Wydaje mi się, że to my nadawaliśmy tempo gry. Niestety przytrafiały się nam głupie straty w tym też i moje. Udało się jednak wygrać minimalnie jednym punktem i to się liczy. Teraz mamy mecz z rezerwami Prokomu i mam nadzieję, że uda się nam zrehabilitować za porażkę w Sopocie. Myślę, że teraz będzie już wszystko dobrze. Odblokowaliśmy się i pójdziemy teraz za ciosem.

Komentarze (0)