Krajobraz po zmianach - zapowiedź meczu Anwil Włocławek - AZS Koszalin

Jacek Seklecki
Jacek Seklecki

Oba zespoły do trzeciej serii spotkań przystąpią po zmianach kadrowych. Te większe dotyczą oczywiście AZS Koszalin, którego włodarze po dwóch kompromitujących porażkach zwolnili trenera Charlesa Bartona, a także dwóch koszykarzy i postawili na znanego z poprzedniego sezonu Mariusza Karola. Ten szybko zakontraktował George Reese’a, który był ważnym punktem jego zeszłorocznej drużyny, ale Amerykanin przeciwko Anwilowi jeszcze nie zagra. - George musi pozałatwiać jeszcze swoje sprawy osobiste - mówił prezes AZS Krzysztof Szumski.

Co ciekawe zmiana trenera w jednym z tych klubów przed spotkaniem między sobą nie jest nowością. Dwa lata temu po słabym początku Anwil Włocławek zwolnił trenera Zmago Sagadina i na jego miejsce zatrudnił Igora Griszczuka, którego debiut wypadł właśnie na mecz w Koszalinie przeciwko AZS. Debiut ten Griszczukowi się nie udał, ponieważ prowadzony - dopiero od tygodnia - przez Jeffa Nordgaarda AZS wygrał z włocławianami 79:64.

Jeśli chodzi o zmiany w Anwilu to jest ich nieco mniej, ale jakościowo są bardzo znaczące. Klub rozstał się z Robertem Skibniewskim, który we Włocławku zawodził. Już w meczach przedsezonowych rozgrywający nie prezentował się tak, jak tego oczekiwano, a w dwóch pierwszych kolejkach zdobył zaledwie dwa punkty i zaliczył jedną asystę. Zastąpił go znany z gry w Anwilu, Chris Thomas, który stara się o polskie obywatelstwo i być może będzie mógł grać jako Polak. Póki co nadal ma tylko amerykański paszport i limitu zawodników krajowych wypełnić nie może.

Thomas rolę kreatora gry w Anwilu będzie dzielił z D.J. Thompsonem, który w sezonie 2007/2008 grał dla AZS Koszalin i poprowadził swój zespół do dwóch wygranych nad drużyną z Włocławka. W Hali Mistrzów Thompson rzucił Anwilowi 22 punkty, trafiając pięć razy za trzy. - Dla mnie osobiście to będzie ekscytujące spotkanie. Mimo, że dobrze wspominam ten team i jego kibiców, to muszę zrobić wszystko, żeby we Włocławku ich pokonać - mówi o AZS rozgrywający Anwilu.

- To zdecydowanie będzie wielki mecz. Trzeba wreszcie wykorzystać okazję, żeby zagrać lepiej i przekonać do siebie kibiców. Dla mnie osobiście to będzie ekscytujące spotkanie. I to nie tyle dlatego, że zagram przeciw mojemu byłemu zespołowi, ale bardziej z powodu moich dotychczasowych osiągnięć. Dotąd nie pokazałem swoich całych umiejętności, nadchodzi więc moment, żeby się wykazać. Tak to już jest, że często musisz coś udowadniać w wyjątkowych okolicznościach. Dla mnie takie nastaną właśnie w meczu z AZS – dodaje Thompson.

Thompson nie będzie jedynym koszykarzem, który zagra po przeciwnej stronie barykady. Trzeci sezon w AZS gra Igor Milicić, którego kibice we Włocławku kojarzą z jedynym w historii Anwilu mistrzostwem Polski. Jest też Marcin Sroka, który grał na Kujawach przez jeden sezon, ale dał poznać się z dobrej strony i zdobył we Włocławku wielu przyjaciół. - Na pewno podchodzę do tego inaczej, niż inni, bo w przeszłości grałem w Anwilu, z Włocławkiem wiążę swoją przyszłość, więc jest to dla mnie ważniejszy mecz, niż inne. Gram jednak w Koszalinie i chcę, aby AZS zdobył we Włocławku dwa punkty - tłumaczy Sroka.

Dla AZS mecz ten jest z cyklu tych, które trzeba wygrać, aby na dobre nie zadomowić się w dole tabeli. Co prawda Mariusz Karol w zeszłym roku wyprowadził koszalinian z samego dołu i poprowadził do zdobycia Pucharu Polski i zajęcia szóstego miejsca w lidze, ale w tym sezonie może to być nawet trudniejsze. - To dopiero początek ligi, nie ma się co sugerować tym, czy ktoś wygrał dwa pierwsze mecze, czy przegrał, bo jeszcze wszystko może się zmienić - mówi Sroka.

Anwil Włocławek jest po ciężkim meczu w Zgorzelcu, gdzie przegrał pierwszy raz od awansu Turowa do ekstraklasy siedem lat temu. Porażka przeciwko AZS będzie oznaczała ujemny bilans włocławian i zdecydowane niezadowolenie wśród kibiców tego zespołu. Wszystko przemawia jednak na korzyść Anwilu, który postara się o drugie zwycięstwo we własnej hali w tym sezonie.

Mecz Anwilu Włocławek z AZS Koszalin rozpocznie się w sobotę o godzinie 18.00 w Hali Mistrzów we Włocławku. Transmisja telewizji internetowej na stronie Anwilu Włocławek i PLK.pl. Bezpośrednia transmisja radiowa w Radio Gra Włocławek.

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×