Właśnie zdobył mistrzostwo NBA. Ale niebawem czeka go wizyta u dentysty. Derrick White, bo o nim mowa, podczas walki o piłkę pechowo uderzył twarzą o parkiet.
Okazało się, że złamał ząb. Ucierpiała "jedynka" koszykarza Boston Celtics. Jak sam jednak przyznał, taka strata, w obliczu historycznego sukcesu, to nic wielkiego.
- Oddałbym wszystkie swoje zęby za mistrzostwo - śmiał się White w rozmowie z reporterką ESPN. - Mamy to, na co bardzo ciężko pracowaliśmy. A zęby da się naprawić - dodawał z uśmiechem.
White był jednym z kluczowych zawodników Celtics w tym sezonie i fazie play-off. W 73 meczach kampanii zasadniczej za każdym razem pojawił się w pierwszej piątce ekipy z Bostonu, zdobywając średnio 15,2 punktu oraz 5,2 zbiórki. Trafiał przy tym blisko 40-proc. rzutów za trzy.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: Aryna Sabalenka wróciła do treningów. Czas na trawę
Bostończycy w poniedziałek dokończyli dzieła, triumfując ostatecznie 106:88. Wygrali całą serię 4-1 i sięgnęli po 18. w historii klubu mistrzostwo NBA. Co ciekawe, świętowali zdobycie tytułu dokładnie po 16 latach - 17 czerwca 2008 roku ligę wygrali bowiem Celtics powadzeni przez Paula Pierce'a i Kevina Garnetta.
Play-offy w lidze NBA dobiegły końca. Celtics zakończyli je z niesamowitym bilansem 16-3. Sezon zasadniczy 2024/2025 rozpocznie się 22 października.
Czytaj także:
"Może znowu chcą zmienić?". Rajković zażartował ws. swojej przyszłości
Szykują się wielkie transfery w NBA. Kto może zmienić klub