Lorinza Harringtron: Chcę grać lepiej niż w poprzednim sezonie

Działacze Trefla Sopot dosłownie w ostatnich dniach okienka transferowego ściągnęli do zespołu amerykańskiego rozgrywającego - Lorinzę Harringtona. Warto zaznaczyć, że 30-letni zawodnik w poprzednim sezonie występował w Asseco Prokomie Gdynia.

Lorinza Harrington w barwach Asseco Prokomu zdobył mistrzostwo Polski. Jednakże, działacze tego klubu nie przedłużyli z nim umowy i od czerwca był wolnym zawodnikiem. Jak przyznaje sam zawodnik, nie trenował on z żadnym klubem. - Nie ćwiczyłem z żadnym zespołem, to były indywidualne treningi, ćwiczenia fizyczne. Sporo pracowałem też nad swoim rzutem i mam nadzieje, że to pozwoli mi dość szybko w pełni pomóc Treflowi- stwierdził na łamach plk.pl nowy zawodnik Trefla Sopot.

W poprzednim sezonie, 30-letni zawodnik był głównie odpowiedzialny za kreowanie pozycji partnerom. Teraz ma to się jednak zmienić. - Chciałbym zdobywać punkty, asystować, zbierać i przechwytywać, wykonywać wszystko na boisku. Nie chciałbym się skupiać na jednej rzeczy. Mam nadzieje, że będę wykonywał różne rzeczy w zespole i raz będę mógł pomóc zdobywając punkty, a innym razem asystując partnerom. Chciałbym by moja gra była lepsza niż w ubiegłym sezonie. Mieliśmy znakomity sezon jako zespół, ale sam czułem, że nie wypadłem najlepiej w swojej karierze - dodaje amerykański rozgrywający.

Mimo, że Harrington przebywa z zespołem ledwie kilka dni, to optymistycznie patrzy w przyszłość. Według niego, Trefl jest w stanie osiągnąć cele, które zostały wyznaczone przez działaczy. - Widzę, że mamy dobry zespół, z którym możemy zdobyć nieco zamieszania w lidze i mam nadzieję, że co najmniej walczyć o medal - przekonuje były rozgrywający Asseco Prokomu.

Harrington wystąpił już w jednym spotkaniu ligowym w barwach Trefla. Sopocianie w meczu kończącym piątą kolejkę Tauron Basket Ligi, pokonali na własnym parkiecie Siarkę Tarnobrzeg 79:63. A jak amerykański rozgrywający podsumował to spotkanie? - To był dobry mecz, rywale grali dobrze. Nam chwilami brakowało koncentracji, gdyż uzyskiwaliśmy prowadzenie i następnie je traciliśmy. Na szczęście w końcówce udało się zebrać w defensywie i ostatecznie pokonać przeciwników.

Komentarze (0)