Drużyna trenera Krzysztofa Koziorowicza już od kliku kolejek jest niepokonana, i siłą rozpędu będzie chciała rozprawić się z Wiślaczkami. - Przez cały tydzień przygotowujemy się do meczu z Wisłą. Wiele czasu poświęcamy analizie taktycznej. Postaramy się ograniczyć atuty Wisły. Trzeba jednak podkreślić, że jest to zespół bardzo dobry, zarówno w defensywie, jak i w ataku. Zagramy jednak, tak jak zresztą zawsze, o pełna pulę - oświadcza na łamach oficjalnej strony pomarańczowych opiekun CCC. W tym sezonie koszykarki z Polkowic prezentują się bardzo solidnie w obronie, ale należy pamiętać, że naprzeciwko ich stanie absolutnie klasowy zespół z wielkimi gwiazdami. W ostatniej ligowej kolejce z dobrej strony pokazała się Amerykanka Jene Morris, która rzuciła 25 punktów w Brzegu, i zapewne polkowiccy kibice liczą na udaną powtórkę z krakowiankami. Bez wątpienia wszystkie koszykarki CCC będą bardzo zmotywowane na ten mecz o czym świadczą słowa kapitan zespołu Justyny Jeziornej. - Na pojedynki z takimi zespołami jak Wisła wszystkie drużyny mobilizują się w sposób szczególny. My również. Jesteśmy gotowe na walkę od pierwszej do ostatniej syreny. Na pewno możemy pokonać krakowianki, ale zdajemy sobie sprawę, że będzie to bardzo trudne. - Wypowiedź ta świadczy, iż CCC zapewne nie odpuści żadnej piłki na parkiecie.
Natomiast zespół Wisły Kraków nie jest już niepokonaną ekipą w żeńskiej ekstraklasie. W ubiegłej kolejce zawodniczki Jose Ignacio Hernandeza uległy po dogrywce we własnej hali koszykarkom AZS-u Gorzów Wielkopolski. Jednak stratę ligowych punktów Biała Gwiazda powetowała sobie w rozgrywkach euroligowych gdzie efektownie wygrała TTT Ryga 89-48, i z optymizmem wyjdzie na parkiet w sobotę. - To zwycięstwo przyda nam się… w Polkowicach. Potrzebowałyśmy tego zwycięstwa, bo przed meczem z CCC dobra atmosfera bardzo nam się przyda. Już w pierwszej kwarcie wiedziałyśmy, że jesteśmy lepszą drużyną. W Eurolidze musimy wygrywać u siebie i wyszarpać jeszcze jakieś zwycięstwo na wyjeździe, bo każdy jest tu w naszym zasięgu - powiedziała po środowym spotkaniu środkowa Wisły Ewelina Kobryn. Dobrą wiadomością dla trenera Hernandeza jest również wiadomość o powrocie na parkiet filigranowej rozgrywającej Pauliny Pawlak. Zawodniczka opuściła spotkanie w środku tygodnia z TTT, ale jak zapewnia generalny menager krakowianek Piotr Dunin-Suligostowski koszykarka powinna być do dyspozycji sztabu szkoleniowego. - Postanowiliśmy ze względu na pojawiające się pewne drobne dolegliwości nie ryzykować występu Pauliny. Chcieliśmy wypróbować inne warianty i dać jej wypocząć, by była w pełni sił i do naszej dyspozycji w sobotę na bardzo ważny, prestiżowy mecz z Polkowicami. Chcemy za wszelką cenę wygrać i Paulina musi nam w tym pomóc. -
Spotkanie zapowiada się więc bardzo fascynująco, i trudno przed spotkaniem wskazać na zwycięzcę. Mecz rozpocznie się w sobotę o godzinie 17.45. Transmisja spotkania w TVP Sport.