To był trzeci mecz Odry pod przewodnictwem Wadima Czeczuro. Nowy szkoleniowiec wniósł w swoje zawodniczki nowy impuls, bo w Bydgoszczy przez półtora kwarty nawiązywały wyrównaną walkę z wyżej notowanym faworytem. - Momentami nasza gra mogła się podobać, bo wśród dziewczyn było widać chęć walki. Zdarzały się też przestoje w grze i głupie błędy. Z tego zrobiła się przewaga rywalek - komentował Czeczuro.
W pierwszej kwarcie zanosiło się na nerwówkę i ciekawe widowisko. Odra za sprawą świetnie dysponowanej Justyny Daniel prowadziła w ósmej minucie nawet 8:18. Na tym jednak wszystko co dobre dla przyjezdnych się skończyło, bo jeszcze przed przerwą koncert gry dała pozyskana w poprzednim tygodniu Angela Tisdale.
Amerykanka w niespełna dwanaście minut zdobyła jedenaście punktów oraz zanotowała także trzy asysty i przechwyt. To wystarczyło, aby przed trzecią kwartą bydgoszczanki miały już spotkanie pod kontrolą (48:35). - Angela pokazała w niedzielę, że jest koszykarką wysokiej klasy. Mam nadzieję na jej dobrą postawę również w meczach z silniejszymi rywalami, jak chociażby za tydzień z Wisłą Can-Pack Kraków - podsumował krótko Adam Ziemiński.
W końcówce drugiej połowy opiekun Artego uległ namowom kibiców i wpuścił na parkiet swoje juniorki - Patrycję Klomsaf, Darię Rudzińską oraz Ilonę Płaczkiewicz. Wygrana Artego już nie była zagrożona, a dwa punkty pozwalają śmielej myśleć bydgoszczankom o awansie do fazy play-off. - Już w meczu z Energa pokazyłyśmy, że wszystko idzie ku lepszemu. Wymarzona ósemka jest coraz bliżej - podkreśliła Natalia Mrozińska. Przy okazji wygranej nad Odrą warto zaznaczyć, iż piątka zawodniczek Artego przekroczyła barierę dziesięciu punktów.
Artego Bydgoszcz - Odra Brzeg 88:67 (21:20, 27:15, 21:19, 19:13)
Artego: Angela Tisdale 23 (4), Kristen Morris 22, Stephanie Raymond 18 (3), Natalia Mrozińska 10 (10 zb), Lori Crisman 10, Agnieszka Szott 3, Marta Urbaniak 2, Sabina Parus 0, Ilona Płaczkiewicz 0, Patrycja Klomfas 0, Daria Rudzińska 0.
Odra: Justyna Daniel 21 (2), Xenia Stewart 13 (1), Magdalena Gawrońska 10 (1), Marta Żyłczyńska 8 (2), Aysha Jones 6 (1), Monique Alexander 6 (13 zb), Ewelina Buszta 3 1), Agata Bachryj 0.