Energa Czarni Słupsk przez osiem kolejek była niepokonana w lidze. Dopiero porażka z Asseco Prokomem Gdynia, a więc mistrzem Polski przerwała znakomitą serię słupszczan. - Czujemy się dobrze i nie robimy z niej tragedii. To był bardzo ważny mecz, który powinniśmy, a nawet musieliśmy wygrać - niestety się nie udało. Ale dobrze, że ta porażka przyszła teraz, z tak silnym rywalem. To bardzo ważne doświadczenie, kolejna lekcja z której musimy wyciągnąć odpowiednie wnioski - wyjaśnia Jerel Blassingame.
Już w sobotę Energa Czarni zmierzy się we własnej hali z Anwilem Włocławek. Rywali poprowadzi nowy szkoleniowiec Emir Mutapcić. - Zawsze trudniej gra się przeciwko rywalowi, który debiutuje z nowym trenerem. Zawodnicy dodatkowo się mobilizują, a ci gracze, którzy dostawali mniej szans u wcześniejszego szkoleniowca, szczególnie chcą się jak najlepiej zaprezentować. Jednak trener Dainius Adomaitis bardzo dobrze nas dotychczas przygotowywał do każdego rywala i czujemy się dobrze przygotowani także do meczu z Anwilem - zapewnia amerykański rozgrywający Energi Czarnych.