Arkadiusz Koniecki: Ten mecz był kluczowy dla obu drużyn
Krzysztof Kaczmarczyk
Lider po pierwszej rundzie rozgrywek plasował się na czwartym miejscu w tabeli Ford Germaz Ekstraklasy, co było znakomitym wynikiem. W starciu z toruńską Energą pruszkowianki chciały kontynuować dobrą passę z pierwszej rundy. Niestety nie udało się powtórzyć wyniku z Torunia.
- Wiadomo było, że ten mecz jest kluczowy dla obu drużyn, a stawka tego meczu trochę przeszkadzała dziewczynom - skomentował spotkanie Arkadiusz Koniecki, szkoleniowiec PTS Lider Pruszków.
Po wyrównanej pierwszej połowie meczu, w której przewaga leżała po stronie gospodyń, coś załamało się w grze pruszkowianek tuż po zmianie stron, a fakt ten bez zawahania wykorzystały torunianki. - Kluczowa dla losów meczu była końcówka drugiej kwarty, kiedy prowadziliśmy i wydawało się, że jesteśmy w stanie ten dystans powiększyć, no i katastrofalny początek trzeciej kwarty, gdzie w pierwszych trzech czy czterech minutach rozstrzygnął się w zasadzie ten pojedynek - ocenia przyczyny porażki Koniecki.