Filipovski zostaje w Zgorzelcu

Niemożliwe stało się możliwym - Saso Filipovski spośród wielu ofert z Europy ponownie wybrał tę ze Zgorzelca i w nadchodzącym sezonie zasiądzie na ławce trenerskiej PGE Turowa.

Damian Chodkiewicz
Damian Chodkiewicz

- Pomimo, iż było ciężko w negocjacjach, które długo trwały i mimo wielu ofert z innych europejskich klubów, udało nam się zatrzymać trenera Filipovskiego w Zgorzelcu - mówi szczęśliwy z zawarcia umowy Piotr Waśniewski, prezes PGE Turowa. - Miejmy nadzieję, że jest to pierwszy i zarazem najważniejszy krok ku wywalczeniu mistrzostwa Polski w nadchodzącym sezonie - dodaje Waśniewski.

Saso Filipovski z sukcesami prowadził PGE Turów w dwóch ostatnich sezonach. Słoweniec z polską drużyną dwukrotnie wywalczył wicemistrzostwo Polski oraz zakwalifikował się do finałowego turnieju Pucharu ULEB.

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×