Nie od dziś wiadomo o kłopotach trenera Dainiusa Adomaitisa na pozycji rozgrywającego w zespole Energi Czarnych Słupsk. Kontuzja, jakiej nabawił się Jerel Blassingame w styczniu tego roku, może uniemożliwić dokończenie sezonu przez podstawowego rozgrywającego słupszczan. Ta sytuacja spowodowała, że działacze i trenerzy zmuszeni zostali do poszukiwania wartościowego gracza na tą pozycję.
Być może zostanie nim 31-letni doświadczony koszykarz, z przeszłością w NBA, William Avery. Mierzący 188 cm wzrostu absolwent prestiżowej uczelni Duke został wybrany w 1999 roku z 14. numerem w drafcie najlepszej ligi świata przez Minnesotę Timberwolves. W latach 1999-2002 rozegrał dla Wilków 142 spotkania (średnio 2,7 punktów i 1,4 asysty na mecz).
Później Amerykanin postanowił kontynuować karierę w Europie. Grywał w silnych klubach, które występowały w rozgrywkach europejskich. Był zawodnikiem zespołów z Francji, Izraela, Ukrainy, Niemiec oraz Turcji. Najwięcej sezonów spędził jednak w lidze greckiej (Makedonikos Alfa, Panionios, AEK Ateny, Trikala 2000 i PAOK Saloniki).
W listopadzie 2009 roku Avery zerwał mięsień nogi, co wymusiło ponad roczną przerwę w grze i treningach tego zawodnika. W sezonie 2008-2009 jako podstawowy gracz Trikali legitymował się średnimi 14 punktów, 1,5 zbiórki, 3,3 asysty (48,6 proc. z gry, 35,3 proc. za 3 punkty, 72.6 proc. z linii rzutów wolnych).
Avery przeszedł pomyślnie testy medyczne. Koszykarz będzie teraz miał siedem dni na przekonanie do siebie sztabu szkoleniowego Energi. Amerykanin wziął już udział w pierwszym, wieczornym treningu drużyny ze Słupska.
Jak informuje oficjalna strona klubu Energi Czarnych Słupsk, wszelkie niezbędne dokumenty (list czystości) na grę w tej drużynie uzyskał Bośniak Ermin Jazvin. 31-letni koszykarz może już oficjalnie dołączyć do ekipy z Pomorza.