Pewnym jest, że w sobotnim boju w zespole Asseco nie zagra chory na grypę Krzysztof Krajniewski. Pod wielkim znakiem zapytania stoi występ Aleksandra Krauze, któremu w ostatnim meczu w Lublinie odnowiła się kontuzja palca. W dzień meczu okaże się, czy na parkiet wybiegnie czołowy rozgrywający Asseco, Grzegorz Mordzak. Przypomnijmy, że gracz nabawił się urazu pleców w spotkaniu w Radomiu. W Siedlcach nadal kontuzje leczą Piotr Miś oraz Rafał Wójcicki. Na szczęście zarząd klubu zadbał w styczniu o nowe transfery. Trener Tomasz Araszkiewicz ma do dyspozycji dwóch nowych, wartościowych koszykarzy: Macieja Ustarbowskiego (pochodzącego z Trójmiasta) i Dawida Bręka.
Po ostatniej kolejce obie ekipy nie mają powodów do zadowolenia i jak najszybciej chcą o niej zapomnieć. Asseco przegrało w Lublinie z tamtejszym Startem 77:66. Gdynianie przystąpili do tego meczu bardzo osłabieni. Nie grali wspominani Mordzak i Krajniewski. Po chorobie do gry powrócił Paweł Bach, a po 10 minutach parkiet musiał opuścić kontuzjowany Krauze. Start spokojnie wykorzystał kłopoty gości i mógł cieszyć się z tej jakże ważnej dla niego victorii. Najskuteczniejszymi graczami Asseco w tym pojedynku byli: Marcin Malczyk (17 pkt), Tomasz Andrzejewski (16 pkt, 8 zb) i Piotr Śmigielski (12 pkt, 7 as).
SKK w derbach Mazowsza musiało uznać wyższość Znicza Pruszków. Podopieczni Tomasza Araszkiewicza przegrali 81:64. Była to ich trzecia porażka w ciągu czterech kolejek. W Siedlcach najlepiej zaprezentowali się nowi: Dawid Bręk (16 pkt) i Maciej Ustarbowski (14 pkt).
W poprzedniej rundzie w Siedlcach w starciu Prokomu z zespołem SKK górą okazali się ci pierwsi. Pomorzanie łatwo zwyciężyli 84:64. Wtedy fantastyczne zawody rozegrał Aleksander Krauze, zdobywca 25 punktów. Dzielnie wspierał go Grzegorz Mordzak (12 pkt, 6 as) oraz środkowi: Tomasz Wojdyła (14 pkt) i Tomasz Andrzejewski (10 pkt, 10 zb). W sobotę trener Marzec raczej nie będzie mógł liczyć na dwóch pierwszych koszykarzy. Szkoleniowiec ma jednak cichą nadzieję, że do wysokiej formy powróci czołowy center, Wojdyła. W siedleckim teamie w tamtym meczu na pochwałę zasłużył jedynie Sebastian Okoła, notujący 15 oczek.
Można powiedzieć, że teraz siły się wyrównały i można liczyć na emocjonujące spotkanie. Gdynianie co prawda grają u siebie, ale za to w bardzo okrojonym składzie. Trener Marzec nie będzie mógł sobie pozwolić na częste roszady na ławce rezerwowych. Siedlecki beniaminek podobnie jak Start Lublin za wszelką cenę będzie chciał wygrać, wykorzystując niedyspozycję Asseco. Jak będzie w rzeczywistości? Która ekipa w sobotę zwycięży i zmyje plamę po ostatniej wpadce? Czy SKK zrewanżuje się za ubiegłą rundę? Okazja ku temu jest wyśmienita.
Kluczowy pojedynek: Tomasz Wojdyła - Maciej Ustarbowski
Asseco Prokom II Gdynia - SKK Siedlce sobota (12.02.2011r.), godz. 15:00, Hala GOSiR przy ul. Olimpijskiej, wstęp wolny