"Flash" notował w poprzednim tygodniu średnio 28,7 punktu, 6,3 asysty i 5,3 zbiórki, a jego Miami wygrało dwa z trzech meczów. Wade, którzy po raz trzeci w sezonie otrzymał nagrodę dla zawodnika tygodnia, dokonał rzadko spotykanego wyczynu - okazał się pierwszym graczem obwodowym od czasu Michaela Jordana (1988 rok), który w jednym meczu zdobył co najmniej 28 punktów, dziewięć zbiórek, pięć asyst i pięć bloków.
Dwyane Wade
wtorek: 38 punktów i sześć zbiórek
czwartek: 20 punktów, pięć zbiórek, pięć asyst i cztery przechwyty
sobota: 28 punktów, dziewięć asyst, pięć zbiórek, pięć bloków i trzy przechwyty
Ostrogi pod wodzą Tony Parker wygrały z kolei wszystkie trzy mecze w poprzednim tygodniu, uzyskując awans do play off po raz 14. z rzędu. Francuz notował średnio 23,7 punktu. Rozgrywający Ostróg zaliczył już w tym sezonie 24 mecze z przynajmniej 20 oczkami na koncie. Dla niego to druga taka nagroda w obecnych rozgrywkach.
Tony Parker
środa: 23 punkty, siedem asyst i cztery przechwyty
piątek: 27 punktów i sześć asyst
sobota: 21 punktów, sześć asyst i trzy zbióki
Innymi nominowanymi do nagrody "Player of the Week" byli: Nenad Krstić (Boston Celtics), Derrick Rose (Chicago Bulls), Monta Ellis (Golden State Warriors), Brook Lopez (New Jersey Nets) oraz Kevin Durant i Russell Westbrook (obaj Oklahoma City Thunder).
Dwyane Wade (śr. 25,5 pkt, 6,6 zb, 4,5 as) - lider Miami Heat, trzeciej siły na Wschodzie
na Instagramie 
na Facebooku 
