Keith Smart, który przez siedem lat pracował jako asystent trenera w GSW, we wrześniu ubiegłego roku zastąpił na stanowisku pierwszego szkoleniowca Golden State Warriors legendarnego Dona Nelsona. W niedawno zakończonym sezonie Wojownicy triumfowali w 36 spotkaniach, co jest lepszym wynikiem niż w rozgrywkach 2009/2010.
Nie wystarczyło to jednak do przedłużenia kontraktu, bowiem Smart miał opcję na następny sezon, lecz właściciele Warriors nie zdecydowali się prolongować umowy.
Warto podkreślić, że Golden State w ostatnich 17 latach tylko raz awansowało do play off. Miało to miejsce w sezonie 2006/2007.
Smart to już drugi szkoleniowiec, który stracił pracę po sezonie zasadniczym. Niedawno z Houston Rockets pożegnał się Rick Adelman, który pracował w Teksasie od 2007 roku.