Wózki odzyskały pewność w spotkaniach przed własną publicznością i zaczęły wygrywać. Podopieczni trenera Przelazłego pokonując Mispol Żubry Białystok wykonali bardzo ważny krok w kierunku play off. Spotkanie rozstrzygnęło się już w drugiej kwarcie, kiedy to gospodarze odskoczyli na 13 punktów. Później bronili tej przewagi. W końcówce Żubry robiły wszystko, aby przegrać różnicą mniejszą niż sześć punktów, ale im się nie udało.
Świetne spotkanie zagrał Michał Wołoszyn. Skrzydłowy Wózków wreszcie wstrzelił się z dystansu. W sobotni wieczór trafił aż pięciokrotnie zza linii 6,25. Z dobrej strony zaprezentował się także Marcin Matuszewski, który ambicją i wolą walki zebrał aż 12 piłek i rzucił 11 punktów. Mniej widoczny na parkiecie był Artur Bajer, ale świetnie radził sobie z wysokimi rywala. Miał 9 punktów, 7 zbiórek i 4 asysty. Coraz pewniej na pierwszoligowych parkietach czuje się Adrian Suliński. Młody rozgrywający Wózków po raz kolejny pokazał, że potrafi dograć piłkę partnerom (4 asysty), a także zagrozić rzutem (6 punktów). Wkrótce może być ważnym ogniwem w rotacji pruszkowskiej ekipy.
Żubry po dobrym początku sezonu straciły ostatnio tempo. Goście dali się zdominować na deskach, nie trafiali z czystych pozycji, grali nieskutecznie. Najlepiej zagrał doświadczony Aleksy Olszewski (15 punktów), ale wobec tak słabej dyspozycji partnerów w pojedynkę nie był w stanie nic zrobić. W następnej kolejce przed Żubrami bardzo ważne spotkanie z Resovią. Jeśli koszykarze z Białegostoku przegrają z ekipą z Podkarpacia o play off będą mogli zapomnieć.
BT Wózki Pruszków - Mispol Żubry Białystok 79:71 (23:23, 23:10, 22:21, 11:17)
BT Wózki: Wołoszyn 19, Dłoniak 13, Matuszewski 11, Czubek 10, Bajer 9, Malewski 7, Suliński 6, Bacik 4, Bogdanowicz 0, Rduch 0.
Mispol: Olszewski 15, Jankowiak 14, Konare 13, Krajewski 11, Kujawa 7, Zabielski 6, Monach 3, Misiewicz 2, Kulikowski 0.
