Anna Wielebnowska sezon 2010/2011 obserwowała z perspektywy trybun spodziewając się potomka. Teraz jednak głodna gry powraca do ligowej rywalizacji, a w kolejnym sezonie zagra w toruńskiej Enerdze, czyli szóstej drużynie poprzedniego sezonu Ford Germaz Ekstraklasy. Włodarze teamu z Grodu Kopernika już w końcówce minionego sezonu chcieli zakontraktować doświadczoną skrzydłową, ale ta ostatecznie nie zdecydowała się na taki ruch i poczekała aż do teraz.
Wychowanka krakowskiej Korony ma za sobą wiele lat spędzonych w teamie Wisły Can Pack Kraków oraz przygodę w Belgii. Razem z zespołem Białej Gwiazdy sięgnęła po tytuł mistrza Polski, kiedy trenerem zespołu był Elmedin Omanic. Wiele wskazuje zatem na to, że ich drogi ponownie się zejdą, bowiem Bośniak najprawdopodobniej po raz kolejny zasiądzie na ławce trenerskiej Katarzynek. Oficjalnie umowa nie została jeszcze podpisana, ale wszystko wydaje się być na dobrej drodze.
Anna Wielebnowska w barwach Wisły Can Pack Kraków
To dopiero początek przebudowy toruńskiego zespołu, z którym już wcześniej pożegnała się Agata Gajda, a to samo czeka m.in. Natalię Małaszewską. Na pozycji rozgrywającej w Toruniu chętnie widzieliby młodą Weronikę Idczak, a w kuluarach mówi się również o Amerykance Leah Metcalf.
W Toruniu mają również nadzieje, że w ekipie Katarzynek nadal występować będzie serbska środkowa Jelena Maksimovic, która była jedną z najlepszych zawodniczek Energi w poprzednim sezonie, a w Meczu Gwiazd Ford Germaz Ekstraklasy odebrała statuetkę MVP, dla najlepszej zawodniczki meczu.
Kto miałby pomóc Maksimovic w walce pod koszami? Jak informuje Gazeta Pomorska sieci zarzucone zostały w kierunku Trójmiasta, gdzie do tej pory występowała Marta Jujka. Młoda polska środkowa poczyniła w ostatnim czasie ogromny postęp i z pewnością jest łakomym kąskiem dla polskich klubów, które chcą walczyć w sezonie 2011/2012 o medale mistrzostw Polski.