- Słowenia to bardzo mocna drużyna i dla nas mecz z takim silnym rywalem to dobra lekcja. Będzie można się wiele nauczyć. Większość zawodników po raz pierwszy w karierze zagra przeciwko takiemu zespołowi. Nie należy się bać, chociaż sami nie wiemy, jak ten mecz może wyglądać. Nie jesteśmy jeszcze odpowiednio zgrani, brakuje nam dopracowania taktyki, ale to sparing - powiedział w rozmowie z Przeglądem Sportowym Dardan Berisha, reprezentant Polski.
Berisha zdaje sobie doskonale sprawę z tego, że na ME Polaków czeka ciężka przeprawa. - Nie mamy tam nic do stracenia. Hiszpania, Turcja, Litwa i Wielka Brytania z silnym składem to zespoły z europejskiej i światowej czołówki. Będziemy chcieli po prostu pokazać dobrą grę i powalczyć. Przecież naszym priorytetem nie jest teraz wygranie tych mistrzostw, bo nie myślimy, że jesteśmy na poziomie Hiszpanii. Zdajemy sobie sprawę, że to nie my będziemy faworytem - stwierdził.
Źródło: Przegląd Sportowy.