W ostatnich dniach informowaliśmy o pierwszym zagranicznym koszykarzu w drużynie ŁKS-u. To Jermaine Mallet - 23-letni absolwent Uniwersytetu Missouri, będący w ostatnim sezonie ważnym ogniwem swojego zespołu w rozgrywkach NCAA, zdobywając średnio 11,7 punktów w każdym spotkaniu.
- Jermaine jest bardzo uniwersalnym graczem i jestem pewien, że poradzi sobie w Tauron Basket Lidze i będzie dla nas sporym wzmocnieniem. Co także ważne, gra bardzo widowiskowo i może stać się ulubieńcem kibiców - zachwala nowego skrzydłowego ŁKS-u trener tego klubu Piotr Zych.
Mallet w minionym sezonie był także nominowany do nagrody Wsadu Roku w NCAA, więc słowa o jego widowiskowej grze są poparte faktami i można oczekiwać, że w nadchodzących rozgrywkach będzie pokazywał efektowny basket na polskich parkietach.
Drugim graczem zza Oceanu, który będzie bronił barw beniaminka z Łodzi, będzie natomiast Kirk Archibeque. To zawodnik znany już w naszym kraju, gdyż w poprzednim sezonie występował w Polpharmie Starogard Gdański, w której zdobywał średnio ponad 9 punktów i zbierał 6 piłek w meczu. 27-letni center ma 206cm wzrostu i także za sobą grę w NCAA w zespołach Northern Colorado i Fort Lewis.
Łodzianie treningi rozpoczną 15 sierpnia i do tego czasu powinna być znana cała kadra beniaminka TBL. Wiadomo na razie, że poza dwoma Amerykanami, w drużynie występować będzie większość zawodników, którzy przed kilkoma miesiącami wywalczyli awans, zajmując drugie miejsce w I lidze.