Pierwsze zwycięstwo w Lidze Letniej NBA rozgrywanej w Las Vegas zanotowali koszykarze New Orleans Hornets, którzy pokonali po bardzo wyrównanym spotkaniu Charlotte Bobcats 77:75. Jeszcze na niespełna 180 sekund przed końcem meczu na prowadzeniu byli gracze Bobcats. Ale wówczas to straty i niecelne rzuty sprawiły, że Szerszenie odrabiały straty. Punkty na wagę zwycięstwa zdobył Bobby Brown, który tego dnia zapisał ich na swoje konto najwięcej - 20. Niespełna 24-letni koszykarz dołożył do tego 5 zbiórek i tyleż samo asyst. W ekipie Charlotte najskuteczniejszy był D.J. Augustin, który dopisał do dorobku swojego zespołu 15 "oczek", 3 zbiórki i 2 asysty. Były gracz Prokomu Trefla Sopot - Mustafa Shakur, tym razem na parkiecie spędził ponad 4 minuty. Jednak niespełna 24-letni Amerykanin nie zdobył punktów - oddał tylko jeden rzut za 2, który był niecelny.
Drugą już wygraną odnieśli gracze Golden State Warriors, którzy tym razem nie dali szans Dallas Mavericks. Ekipa z Teksasu jedynie w III kwarcie zagrała na miarę swoich możliwości. Ale Wojownicy w ostatniej odsłonie pozbawili rywala szans na zwycięstwo. Włoski defensor - Marco Belinelli rzucił najwięcej oczek - 25, do tego dopisał 3 zbiórki i 3 asysty. W zespole Mavericks ponownie najlepszy był James Singleton, który do dorobku swojego teamu dopisał 17 punktów. Amerykanin, który w poprzednim sezonie bronił barw TAU Ceramici Vitorii był blisko double-double, ale ostatecznie zabrakło mu 2 zbiórek. Całkiem niezły występ zanotował Pape Sow. Niespełna 27-letni zawodnik przebywał na parkiecie przez 22 minuty. W tym czasie zdobył 8 punktów (4/6 za 2), zebrał z tablic 6 piłek oraz 4 razy otwierał kolegom z ekipy drogę do kosza.
Po dwóch zwycięstwach Memphis Grizzlies doznali pierwszej porażki. Skuteczniejsi od Niedźwiadków byli koszykarze Los Angeles Lakers. Jeziorowcy dzięki kapitalnej II odsłonie mieli dużą przewagę, której nie stracili już do końca pojedynku. Ponownie najlepszy w ekipie z Miasta Aniołów był Coby Karl - 16 punktów. Dobry występ zanotował bardzo dobrze znany polskim sympatykom basketu - Cedric Bozeman. Gracz ten zdobył 12 punktów (na 100 procentowej skuteczności) oraz zebrał z tablic 4 piłki. W zespole z Memphis znów najskuteczniejszy był O.J. Mayo, ale tym razem nie udało mu się poprowadzić swojego teamu do zwycięstwa. Na placu gry pojawił się znany z Kageru Gdynia - Aaron Pettway. Było to pierwsze spotkanie tego zawodnika w Lidze Letniej. 28-letni skrzydłowy zapisał na swoje konto 2 punkty (0/3 za 2, 2/2 osobiste).
Ostatnie spotkanie 3. dnia turnieju było najmniej ciekawe. Detroit Pistons, którzy pokonali Los Angeles Clippers już po trzech odsłonach mogli się cieszyć ze zwycięstwa. Mieli oni bowiem aż 20 "oczek" przewagi i tylko poważny kataklizm mógł odebrać im wygraną. Kataklizmu nie było, ale ostatnia odsłona należała do Clippers, którzy ostatecznie zdobyli o 9 punktów mniej niż Tłoki. Drużynę z Michigan do drugiej już wygranej w Las Vegas poprowadził Aaron Aiffalo, który zapisał kapitalny występ - 25 punktów (8/10 za 2, 9/9 osobiste), 4 zbiórki. Natomiast w zespole z Kalifornii brylował Deandrew Jordan, który dopisał do dorobku swojego teamu 15 "oczek" oraz 10 zbiórek.
Charlotte Bobcats - New Orleans Hornets 75:77 (15:14, 21:21, 20:24, 19:18)
Charlotte: Augustin 15, Davidson 12, Ajinca 11, Greene 10, Hunter 6, Davis 4, Myes 4, Hines 4, Wallace 4, Weaver 2, Diaz 2, Slaughter 1.
New Orleans: Brown 20, Armstrong 14, Wright 11, Bowman 8, Owens 8, Byars 6, Videnov 5, Haluska 4, Johnson 1.
Dallas Mavericks - Golden State Warriors 86:95 (18:25, 19:21, 25:22, 23:27)
Dallas: Singleton 17, Green 15, Rhodes 12, Frahm 9, Sow 8, McLeod 6, Smith 5, Terry 5, Low 3, Seibutis 2, Foster 2, Miles 2.
Golden State: Belinelli 25, Wright 15, Watson 14, Randolph 11, Amundson 9, Kurz 7, Slay 4, Nelson 4, Young 4, Larry 2.
Memphis Grizzlies - Los Angeles Lakers 76:85 (20:21, 18:19, 21:22, 25:23)
Memphis: Mayo 15, Ere 14, Conley 11, Crittenton 9, Burtt Jr 8, Tucker 4, Badiane 3, Arthur 3, Anderson 3, Butch 2, Pettway 2, Simon 2,
Los Angeles Lakers: Karl 16, Bozeman 12, Ford 11, Crawford 9, Dunston 9, Mitchell 8, Caner-Medley 7, Gray 5, Roberts 3, Kemp 3, Calathes 2.
Detroit Pistons - Los Angeles Clippers 75:66 (16:15, 19:11, 27:16, 13:24)
Detroit: Aiffalo 25, Bynum 10, Johnson 9, Samb 8, Stuckey 8, Washington 5, Sharpe 4, Stout 4, Plaisted 2.
Los Angeles Clippers: Jordan 15, Thornton 14, Taylor 13, Fazekas 8, Heath 6, Stinson 4, Watkins 3, Archibong 2, Williams 1.