Pringle zamienia Siarkę na ligę ukraińską

Zdjęcie okładkowe artykułu:
zdjęcie autora artykułu

Dotychczasowy rozgrywający Siarki Tarnobrzeg, Amerykanin Stanley Pringle postanowił kontynuować swoją karierę na wschodzie i wybierając grę w lidze ukraińskiej, podpisał kontrakt z ekipą Dnipro Azot Dnieprodzierżyńsk. W tej samej ekstraklasie nadal będzie występował inny koszykarz znany z występów w Polsce, Dante Swanson, który przedłużył swój kontrakt z Hoverlą Iwano-Frankowsk.

Trudno nazwać zbawcą tarnobrzeskiej koszykówki Stanley’a Pringle’a, lecz faktem jest, że bez skuteczności amerykańskiego rozgrywającego w minionym sezonie Siarce rywalizowałoby się jeszcze trudniej. Amerykanin w każdym spotkaniu zdobywał przeciętnie 13,1 punktu, 3,5 zbiórki oraz 2,7 asysty, solidnie łącząc podwójną odpowiedzialność polegającą na rzucaniu punktów i kreowaniu ofensywy zespołu.

Od nowego sezonu Pringle będzie rywalizował jednak na parkietach innej ligi, mianowicie ukraińskiej Superligi. 24-latek podpisał kontrakt z mało znaną ekipą Dnipro Azot Dnieprodzierżyńsk, która w ostatnich rozgrywkach ulokowała się dopiero na dziewiątym miejscu, nie awansując tym samym do play-off. Warto dodać, że w nowym zespole Amerykanin spotka Rinaldsa Sirsninsa, byłego koszykarza Anwilu Włocławek i Polpharmy Starogard Gdański.

Pringle podjął decyzję o odejściu z Siarki z kilku przyczyn. Z pewnością nie chciał być dłużej graczem zespołu, który walczy jedynie o utrzymanie, a jednocześnie dobre średnie z poprzedniego sezonu pozwoliły podnieść nieco swoje oczekiwania finansowe, których w Polsce nikt by nie spełnił. Ponadto, w tarnobrzeskim klubie stery objął Dariusz Szczubiał, który zdecydowanie bardziej stawia na koszykarzy tuż po lidze NCAA, niż na takich z doświadczeniem z gry na polskich parkietach.

24-letni rozgrywający to trzeci koszykarz, który oficjalnie opuścił Siarkę Tarnobrzeg tego lata. Oficjalnie, gdyż znalazł już pracodawcę na kolejne rozgrywki. Wcześniej kontrakty podpisali natomiast Daniel Wall (z Polpharmą) i Rafał Rajewicz (wrócił po wypożyczeniu do Zastalu).

Liga ukraińska to w ostatnim czasie bardzo modny kierunek, zwłaszcza dla amerykańskich zawodników, którzy wcześniej występowali w Tauron Basket Lidze. W ostatnich latach kontrakty z ekipami zza naszej wschodniej granicy podpisywali m.in. Keddric Mays (Znicz), Chris Burns (AZS), Eric Coleman (Polpharma) czy Dante Swanson (Anwil, Śląsk, AZS). Ten ostatni nawet zostanie na Ukrainie na dłużej, wszak przedłużył swój kontrakt z ekipą Hoverla Iwano-Frankowsk. W ostatnim sezonie jego zespół zajął czwarte miejsce w lidze, a on sam notował przeciętnie 10,9 punktu i 3,8 asysty.

Źródło artykułu:
Komentarze (0)