Brian Scalabrine należy z pewnością do tej ostatniej grupy. Zawodnik jest postacią rozpoznawalną w całym świecie NBA, ale wcale nie z powodu wybitnych umiejętności.
33-letni skrzydłowy nie jest może koszykarskim bogiem, jednak zapada w pamięć głównie dzięki ogromnej waleczności, ale także nietypowej aparycji. Występujący do tej pory w Boston Celtics, z którymi zdobył mistrzostwo NBA, był wręcz uosobieniem Celta, symbolu tego klubu. Jest też dobrym strzelcem z dystansu i niezłym, walecznym obrońcą. Poza boiskiem wprowadzi w szatni na pewno świetną atmosferę, ponieważ znany jest z osobowości żartownisia. Ostatni sezon spędził w Chicago Bulls.
Próbna, na razie 10-dniowa umowa zostanie podpisana w czwartek.