W sezonie 2010/2011 Jelena Maksimovic wystąpiła w 28 spotkaniach toruńskiej Energi, w których na swoim koncie notowała średnio 10,3 punktu oraz 6,8 zbiórki na mecz. Serbka miała co prawda słabszą końcówkę sezonu, ale na przekroju całego była z pewnością wiodącą postacią Katarzynek, tak samo w dwóch ostatnich starciach rozgrywek przeciwko Matizolowi Liderowi Pruszków.
Negocjacje z Maksimovic trwały długo, a sama zainteresowana miała wiele ofert. Dodatkowo po dobrym sezonie jej wymagania finansowe mocno wzrosły i początkowo zawodniczka była poza zasięgiem budżetu toruńskiego klubu.
- Rozmowy o różnym natężeniu trwały od tygodni, ale teraz koszykarka spuściła z ceny i stała się dla nas osiągalna pod względem finansowym. Mogła pewnie znaleźć lepsze zarobki, ale chciała zagrać w naszym zespole - powiedział na łamach pomorska.pl Elmedin Omanic, szkoleniowiec Katarzynek.
W nowym sezonie Maksimovic będzie tworzyła duet podkoszowych wspólnie z nową koleżanką, którą została Marta Jujka. Ta przywędrowała do Torunia z gdyńskiego Lotosu. Inną zawodniczką, która wzmocni strefę podkoszową będzie Charity Szczechowiak (dawniej Egenti), która po rocznej przerwie wraca do Grodu Kopernika.
Do Energi ma dołączyć jeszcze jedna zawodniczka. W ostatnich dniach było blisko dogadania szczegółów z amerykańską skrzydłową, ale sprawa ostatecznie umarła. - To była ciekawa i tania koszykarka, ale z pewnych względów wycofała się z podpisania umowy. Szukam więc dalej. Kandydatek jest mnóstwo, ale wybrać właściwą nie jest tak łatwo - dodał Omanić.
Jelena Maksimovic w akcji