Gani Lawal: Rozmawiałem na temat Polski, ligi i samego Zastalu z Marcinem Gortatem

Gani Lawal został niedawno nowym zawodnikiem Zastalu Zielona Góra. Gracz Phoenix Suns pojawił się już w kraju nad Wisłą. Co skłoniło go do gry właśnie w Polsce?

Rafał Malinowski
Rafał Malinowski

- Zdecydowała chęć grania, zdobycia nowych doświadczeń i umiejętności. Poprzedni sezon nie był dla mnie udany. Kiedy posmakujesz gry z najlepszymi, trudno przyjąć informację, że twój czas jeszcze nie nadszedł. Dlatego decyzja o przenosinach do Europy nie była łatwa, ale dokładnie przemyślana. Doszedłem po prostu do wniosku, że po długim okresie bez koszykówki powinienem odbudować formę w klubie, który da mi szansę. A kontrakt z Zastalem daje mi właśnie okazję do regularnego grania, a do tego w dobrej lidze. Rozmawiałem na temat Polski, ligi i samego Zastalu z Marcinem Gortatem. On znał warunki jakie są w Zielonej Górze, pozytywnie mówił o środowisku, hali i zainteresowaniu koszykówką. Dobrze wyrażał się też o poziomie sportowym. To mnie tylko utwierdziło w przekonaniu, że robię właściwy ruch - powiedział Lawal w rozmowie z oficjalną stroną Zastalu.

Co stanie się, gdy w NBA zakończy się lockout? - Na razie nie zanosi się na koniec lockoutu. Negocjacje utknęły w martwym punkcie, podobno stanowiska obu stron nawet się od siebie oddaliły. Śledzę sytuację na bieżąco i według mnie nie zanosi się na szybkie rozwiązanie problemu. Ale nawet zakładając, że nastąpi koniec tej przerwy, to sprawa mojego ewentualnego powrotu też nie jest przesądzona. Wszystko jest wtedy możliwe. Na pewno w przypadku zakończenia lockoutu nic nie stanie się natychmiast, będzie pewnie czas na przemyślenie sprawy i podjęcie decyzji. A jaka ona będzie? W tej chwili nie powiem o żadnej z możliwości, że jest pewna - dodał Lawal.

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×