Pechowe przygotowania szczecińskich akademików

Fani AZS-u Radex Szczecin z niepokojem mogą obserwować przygotowania do nadchodzącego sezonu. Ich drużyna przegrała większość sparingów, a gdyby tego było mało głównym zmartwieniem, trenera, Zbigniewa Majcherka są poważne kontuzje. Wiemy już, że dwóch istotnych koszykarzy znaczną część sezonu spędzi nie na parkiecie, a w szpitalach.

W tym artykule dowiesz się o:

Mowa o Macieju Majcherku i Tomaszu Balcerku. Ten pierwszy urazu nabawił się w grze kontrolnej ze Spójnią Stargard Szczeciński, która odbyła się pod koniec sierpnia. Zerwanie więzadeł krzyżowych w kolanie sprawi, że Majcherek do gry może powrócić dopiero za siedem miesięcy, co oznacza, że ma małe szanse na występ w rundzie zasadniczej.

Szczecinianie, zatem nie próżnują i starają się znaleźć koszykarza, który choć w części zastąpi walecznego zawodnika. Od niedawna z akademikami trenuje Mateusz Nitsche. Nie wiadomo jeszcze, czy zawodnik, który ostatni sezon spędził w Górniku Wałbrzych na stałe dołączy do ekipy prowadzonej przez Zbigniewa Majcherka, lecz występ przeciwko Spójni, w którym zdobył 15 punktów był obiecujący. Jego szanse na dołączenie do Radexu wydają się jeszcze większe, gdyż po spotkaniu z Kotwicą Kołobrzeg na listę poważnie kontuzjowanych dołączył Tomasz Balcerek, który jak się okazuje będzie musiał przejść artroskopię kolana, co wiąże się z długą przerwą.

Humorów w szczecińskim obozie nie poprawiają też rezultaty przedsezonowych gier. AZS Radex ograł jedynie drugoligowca z Gorzowa Wielkopolskiego oraz w jednym ze spotkań zdołał pokonać grający nie w pełnym składzie AZS Koszalin. Jedyne konfrontacje z ligowymi rywalami to dwa pojedynki przeciwko Spójni Stargard Szczeciński zakończone wyraźnymi porażkami. Jak jednak wiadomo rezultaty sparingowych spotkań nie zawsze przekładają się na późniejsze osiągnięcia, a najlepszym tego dowodem jest rywalizacja szczecińsko-stargardzka, której ligowe pojedynki są zupełnie inne od tych przedsezonowych.

Przed szczecinianami jeszcze dwa spotkania, oba na własnym parkiecie. W niedzielę 18 września o godz. 17:00 AZS Radex podejmie Kotwicę Kołobrzeg, a trzy dni później o godz. 20:00 w derbowym pojedynku zagra z drugoligowymi King Wilki Morskie Szczecin. - Nie chcemy jeździć po Polsce. Staramy się grać z miejscowymi zespołami. W tej lidze jeszcze się najeździmy - mówi trener akademików, Zbigniew Majcherek. Na inaugurację sezonu AZS zagra również u siebie. 1 października szczecinianie gościć będą Olimp Start Lublin.

Komentarze (0)