Drugie zwycięstwo odnotowali koszykarze Charlotte Bobcats, którzy bez najmniejszych problemów uporali się z New York Knicks. W każdej odsłonie dominowała ekipa Bobcats, która ostatecznie wygrała różnicą aż 32 punktów. Najwięcej oczek dla Charlotte uzbierał Guillermo Diaz - 14. Natomiast w nowojorskim teamie wyróżnili się Wilson Chandler oraz Nate Robinson.
Czwarte zwycięstwo na swoje konto zapisali gracze Golden State Warriors, którzy w przeciągu 40 minut zdobyli więcej oczek od Toronto Raptors. Spotkanie bardzo dobrze rozpoczęła jednak ekipa z Kanady, ale w kolejnych odsłonach brakowało przede wszystkim gry zespołowej. Na dodatek Raptors mieli aż 27 strat, przy 17 rywala. Kapitalnie zagrał Anthony Randolph, który do swojego dorobku dopisał 26 punktów oraz 12 zbiórek. Natomiast w teamie z Toronto najskuteczniejszy okazał się skrzydłowy - Desmon Farmer.
W trzecim meczu Los Angeles Lakers przegrali z Denver Nuggets 79:92. O losach pojedynku rozstrzygnęła już pierwsza połowa. W niej gracze z Kolorado spisali się znakomicie, wykorzystując wszystkie swoje atuty w ofensywie. Jeziorowcy byli tego dnia bardzo nieskuteczni i nie byli w stanie dotrzymać kroku rozpędzonemu przeciwnikowi. Obraz gry nieco uległ zmianie po przerwie, ale Nuggets kontrowali przebieg wydarzeń i ostatecznie to oni mogli cieszyć się z kolejnego zwycięstwa. Znakomity mecz rozegrał Keith Langford, który miał stuprocentową skuteczność rzutów za 3. Najwięcej punktów dla Denver bo aż 18 zdobył jednak Bobby Jones. W teamie z Miasta Aniołów wyróżnił się Joe Crawford, który na swoje konto zapisał 17 oczek i 2 zbiórki.
Dogrywki potrzebowali zawodnicy Washington Wizards aby pokonać Houston Rockets. Rakiety po dwóch zwycięstwach, odnieśli drugą z rzędu porażkę. Czarodzieje natomiast zapisali na swoje konto drugą wygraną. Pierwsza kwarta należała do koszykarzy z Teksasu, druga zaś dla Washington. Jednak to Wizards schodzili na przerwę w lepszych humorach, bowiem prowadzili oni różnicą 6 oczek. Po przerwie gra się wyrównała. Obie ekipy zagrały mało skutecznie w efekcie czego Czarodzieje nadal utrzymywali 6 punktowe prowadzenie. Jednak ostatnia odsłona była wręcz rewelacyjna w wykonaniu Houston i niewiele brakowało aby to oni schodzili z parkietu jako zwycięzcy. Wizards udało się doprowadzić do dogrywki, w której zdecydowanie przeważali. Aż 23 punkty dla tego teamu zdobył środkowy - Andray Blatche, który dopisał do tego 7 zbiórek. Natomiast w drużynie z Teksasu swoje konto najbardziej wzbogacili: Mike Harris oraz Gustavo Barrera.
Problemów z ograniem swego rywala nie mieli zaś gracze Milwaukee Bucks, którzy choć przegrali pierwszą kwartę, to jednak w kolejnych pokazali się z bardzo dobrej strony. Przeciętny występ zanotował Kevin Love, który zdobył 10 oczek. Największy udział w zwycięstwie Koziołków miał Darius Washington - 19 punktów, 7 asyst.
W dwóch ostatnich spotkaniach przedostatniego dnia Ligi Letniej w Las Vegas przegrane ekipy poniosły najniższy wymiar kary, czyli zdobyły zaledwie 1 oczko mniej niż przeciwnik. Tak było w meczu Portland Trail Blazers z Phoenix Suns oraz New Orleans Hornets z Cleveland Cavaliers. Warto wspomnieć o kolejnym, niesamowitym występie Jerryda Baylessa z Blazers. Obrońca Portland zdobył 36 punktów zaś kolejny zawodnik z tej ekipy...zaledwie 6.
New York Knicks - Charlotte Bobcats 71:103 (20:26, 19:25, 12:24, 20:28)
New York: Robinson 11, Chandler 10, Graves 10, Collins 9, Holland 9, Wafer 7, Miller 6, Roberson 4, Hall 2, Johnson 2, Hunter 1.
Charlotte: Diaz 14, Greene 13, Slaughter 10, Visser 10, Davidson 10, Hines 9, Shakur 7, Davis 6, Hollins 6, Weaver 6, Wallace 5, Dudley 4, Mays 3.
Golden State Warriors - Toronto Raptors 95:90 (19:26, 28:21, 22:23, 26:20)
Golden State: Randolph 26, Morrow 22, Belinelli 14, Riley 13, Hendrix 8, Amundson 4, Dowell 4, Nelson 2, Kurz 2.
Toronto: Farmer 22, Lucas 14, Graham 13, Jawai 13, Adams 13, Bosh 4, Benson 4, Ewing 4, Banks 2, Akindele 1.
Los Angeles Lakers - Denver Nuggets 79:92 (15:24, 21:29, 18:17, 25:22)
Los Angeles: Crawford 17, Karl 13, Jefferson 12, Gray 10, Mitchell 9, Ford 8, Caner-Medley 6, Mata-Real 2, Calathes 2.
Denver: Jones 18, Langford 17, Brown 14, Hall 10, Roberts 7, Weems 7, Green 7, Jones 6, Lofton 3, Warem 3.
Washington Wizards - Houston Rockets 80:75 (14:19, 24:13, 13:13, 23:29, 6:1)
Washington: Blatche 23, McGuire 18, Young 14, Wallace 5, McGee 4, Brown 4, Veremeenko 3, McCullough 3, Elegar 2, Draper 2, Forbes 2.
Houston: Harris 16, Barrera 16, Greene 15, Leunen 13, Brooks 10, Williams 3, Noel 2.
Minnesota Timberwolves - Milwaukee Bucks 67:81 (19:14, 26:23, 17:20, 15:24)
Minnesota: Mensah-Bonsu 13, Taylor 10, Love 10, Brewer 8, Jeter 6, Neitzel 6, Ahearn 6, Richard 2, Longar 2, Fitzgerald 2.
Milwaukee: Washington 19, Freije 16, Lojeski 14, Mbah a Moute 13, Alexander 8, Storey 6, McGhee 4, Oyedeji 1.
Portland Trail Blazers - Phoenix Suns 74:73 (11:21, 19:19, 22:15, 22:18)
Portland: Bayless 36, Robinson 6, Batum 6, Finley 6, Davis 5, Koponen 5, Hill 4, Marić 3, Pinnock 2, Ellis 1.
Phoenix: Tucker 18, Strawberry 15, Vinicius 10, Lopez 8, Golubović 8, Wallace 6, Ibekwe 4, Jordan 2, Hubalek 2.
New Orleans Hornets - Cleveland Cavaliers 79:78 (15:20, 21:22, 17:12, 26:24)
New Orleans: Brown 15, Ebi 15, Wright 11, Armstrong 10, Owens 10, Bowman 5, Byars 5, Pruit 4, Videnov 2, Haluska 2.
Cleveland: Tucker 23, Hickson 17, Beck 16, Green 7, Williams 5, Travis 4, Traylor 2.