Debiut chłopaków Szambelana w TBL

1. kolejka Tauron Basket Ligi obfitowała w ciekawe wyniki, z sensacyjnym ŁKS Łódź na czele, ale wielu kibiców czekało także na debiut w lidze 18-letnich członków z reprezentacji trenera Jerzego Szambelana.

Mowa o Przemysławie Karnowskim, Michale Michalaku, Mateuszu Ponitce i Filipie Matczaku. Wszyscy ci 18-latkowie zanotowali swój pierwszy występ w rozgrywkach Tauron Basket Ligi i to właśnie dzięki temu oczy wielu kibiców ich talentu zwrócone były właśnie na drużyny tych zawodników.

Karnowski zadebiutował w barwach Siarki Jezioro Tarnobrzeg. Dostał najwięcej minut gry spośród wszystkich młodych zawodników, bowiem spędził na parkiecie aż 26 minut. Spotkania przeciwko Energdze Czarnym Słupsk nie zaczął dobrze, bowiem szybko popełnił dwa faule i musiał usiąść na ławce rezerwowych, ale w ostatecznym rozrachunku zapisał na swoim koncie sześć punktów, trafiając trzy z ośmiu rzutów z gry, miał też cztery zbiórki, asystę i przechwyt.

Nie mniej emocji niż występ Karnowskiego budził debiut dwójki obwodowych graczy AZS Politechniki Warszawskiej. Zarówno dla Michała Michalaka, jak i Mateusza Ponitki były to pierwsze występy w TBL i bez wahania można uznać, że były one jak najbardziej udane. Powszechnie mówiło się, że o miejsce w składzie ten pierwszy rywalizował będzie z Piotrem Pamułą, a Ponitka z Jarosławem Mokrosem, czyli zawodnikami, którzy dwa lata temu grali w ekstraklasie.

Obaj 18-latkowie wypadli lepiej statystycznie, aniżeli ich bezpośredni konkurenci na pozycjach rzucającego i skrzydłowego. Michalak zagrał nieco ponad 13 minut w tym spotkaniu, co nie przeszkodziło mu zdobyć dziewięć punktów. Wszystkie padły po rzutach za trzy, czyli firmowym zagraniu tego koszykarza. W żadnej z trzech takich prób Michalak się nie pomylił, dzięki czemu w tej chwili jest najskuteczniejszym strzelcem w rzutach z dystansu w całej lidze.

Ponitka z kolei rzucił o punkt więcej od swojego kolegi. Spędził na parkiecie 18 minut, wykorzystując w tym czasie cztery z ośmiu rzutów z gry. W pewnym momencie rzucający AZS Politechniki zdobył siedem punktów z rzędu dla swojego zespołu, zmniejszając przewagę Trefla Sopot. W całym spotkaniu Ponitka zanotował także trzy zbiórki, asystę i blok.

Najmniej okazały debiut zaliczył Filip Matczak. W barwach Zastalu rozegrał cztery i pół minuty w spotkaniu przeciwko PBG Basketowi Poznań i w tym czasie nie oddał ani jednego rzutu z gry. Miał natomiast dwie próby z linii rzutów wolnych, z których wykorzystał jedną i zakończył mecz z jednym punktem na swoim koncie.


Matczak prowadzący grę Zastalu

Oprócz tych koszykarzy w 1. kolejce wystąpił także Daniel Szymkiewicz, czyli kolejny członek reprezentacji trenera Szambelana. Dla zawodnika Trefla, który jest rok młodszy od wymienionych wcześniej koszykarzy nie był to jednak debiut w TBL, bowiem już w poprzednim sezonie zaliczył trzyminutowy epizod w ekstraklasie. W meczu przeciwko AZS Politechnice i swoim kolegom z kadry zagrał sześć i pół minuty, oddając jeden niecelny rzut z gry. Miał dwie asysty i dwa przechwyty.

Źródło artykułu: