3. kolejkę FGE ocenia Joanna Cupryś-Szwichtenberg

Natalia Kusztal 12 Października 2011, 00:05

Na początku zajmujemy się meczem Odry Brzeg z KSSSE AZS PWSZ Gorzów Wielkopolski (75:79). Po pierwsze, dlatego, że Agnieszka Skobel "wykręciła" w tym spotkaniu mega "eval". Po drugie, Brzeg ma problemy z pieniędzmi, klub nie ma wymaganego budżetu i może nawet wycofać się z rozgrywek. - Być może Odra we wcześniejszych meczach nie pokazała pełni swoich możliwości, ale w meczu z Gorzowem brzeżanki walczyły o każdą piłkę i pewnie gdyby nie super dyspozycja Agnieszki Skobel, to nie wiadomo, jak potoczyłyby się losy tego spotkania. Brzeg był o krok od zwycięstwa. Nie posiada w swoim składzie klasowej Polki. Ale w tym przypadku pole do popisu mają inne zawodniczki, które chcą się wybić. Warto wyróżnić Magdalenę Rzeźnik - zdobyła 20 oczek (miała stuprocentową skuteczność w rzutach za trzy punkty) - mówi Cupryś.

Była reprezentantka Polski spytana, co sądzi o grze Gorzowa odpowiedziała: - Widząc jedynie statystyki napawa optymizmem bardzo dobra dyspozycja Skobel - jako młoda Polka i kadrowiczka rośnie na prawdziwego lidera zespołu - stwierdza "Pająk".

Kolejnym ciekawym meczem był pojedynek Wisły Can-Pack Kraków z Energą Toruń (86:77), który był dobrym sprawdzianem dla krakowianek przed czekającym ich w środę spotkaniem w Eurolidze z Koszycami. - Musi wystarczyć, Wiślaczki muszą być skoncentrowane od pierwszej minuty gry. Grają u siebie, więc mają przewagę gospodarza. Nie mogą pozwolić, aby w pierwszej połowie meczu pałeczkę przejęły Koszyce, a później będą je gonić. Liczę na dobre zawody - zapewnia mistrzyni Europy.

Jaki wynik typuje w środę Cupryś? - Liczę, że krakowianki rozpracują swoje rywalki i zmobilizują się na tyle, by pokonać Słowaczki. Mam nadzieję, że pokażą niezły show.

Polkowiczanki wyszły na parkiet mało skoncentrowane i mówił o tym nawet trener Krzysztof Koziorowicz podczas konferencji prasowej. Ostatecznie wygrały w Pruszkowie 69:50. - Do połowy był remis, ale wynikał on brak z braku koncentracji polkowiczanek, gdyż w tej części meczu popełniły aż 15 strat. Lider wówczas podjął walkę (miał wtedy jedynie 3 straty). Po zmianie stron wicemistrzynie kraju zaczęły grać lepiej w obronie i wygrały deską, ponieważ są zdecydowanie silniejsze pod tablicami, mimo iż pruszkowianki nie są niskie, to jednak musiały ustąpić zespołowi trenera Koziorowicza - mówiła Cupryś.

Typy Joanny Cupryś-Szwichtenberg na 4. kolejkę FGE:

KSSSE AZS PWSZ Gorzów Wielkopolski - MKS Tęcza Leszno: Gorzów
Wisła Can - Pack Kraków - ŁKS Siemens AGD Łódź: Wisła
CCC Polkowice - Artego Bydgoszcz: CCC
Lotos Gdynia - Matizol Lider Pruszków: Lotos

Można się zastanawiać, czy Rybnik pójdzie za ciosem i pokona Toruń czy może będzie to ich pierwsza porażka? Czy Odra wygra z Widzewem i znajdzie nowego sponsora na dalszą możliwość grania w ekstraklasie? Derby Poznania pokażą, kto jest lepszy.