W tym artykule dowiesz się o:
Bez dwóch zdań konfrontacja w Rybniku wzbudza największe zainteresowanie. Czarny koń startu rozgrywek oraz drużyna z absolutnego topu polskiej ligi. Taka konfrontacja zdecydowanie zasługuje na miano hitu kolejki. Po obu stronach pragną kolejnego zwycięstwa. Po obu stronach wiedzą co zrobić, żeby sięgnąć po piąty kolejny triumf w rozgrywkach.
- Musimy być dobrze przygotowani i grać cierpliwie przeciwko strefie. Dobre tempo grania powinno być naszym atutem - przekonuje Dariusz Maciejewski, szkoleniowiec gorzowskich Akademiczek. - W meczu z Gorzowem liczymy na kolejny dobry rezultat w tym sezonie. Warunek, żeby tak właśnie się stało, jest tylko jeden. Musimy rozegrać bardzo dobre spotkanie - odpowiada Kazimierz Mikołajec, trener KK ROW Rybnik. Kto po meczu będzie mógł unieść ręce w geście triumfu?
Na zwycięstwo nad drużyną KSSSE AZS PWSZ rybniczanki czekają od pięciu sezonów. Przed dwoma laty było bardzo blisko w Gorzowie, kiedy to ROW przegrał po punktach Liudmily Sapovej w ostatniej sekundzie meczu. Teraz natomiast szansa jest jak najbardziej otwarta, żeby przełamać tą fatalną serię i w końcu ograć gorzowianki, które jednak łatwo z pewnością punktów nie oddadzą.
Czy rybniczankom po raz kolejny uda sprawić się niespodziankę w sezonie 2011/2012?
Na kolejne zwycięstwo w sezonie czekają wszyscy związani z ŁKS-em Siemens AGD Łódź. W sobotę wszyscy związani z klubem mają nadzieję na triumf w starciu z toruńską Energą. - Najtrudniejszych przeciwników mamy za sobą, teraz czas na odnoszenie zwycięstw i wspinanie się w ligowej tabeli, jeśli chcemy się w tym sezonie liczyć w czołówce Ford Germaz Ekstraklasy - przekonuje Mirosław Trześniewski, wiceprezes klubu. Faworytem będą Katarzynki, ale trener Elmedin Omanic przekonuje, że spotkanie łatwe dla jego zespołu nie będzie. - W tym sezonie mecze z takimi drużynami jak ROW czy ŁKS nie będą łatwe - mówi asekuracyjnie. Z Rybnikiem Omanic już przegrał, a jak będzie z Łodzią?
Również w innym łódzkim obozie chcą sięgnąć po kolejne zwycięstwo w bieżących rozgrywkach. Mowa o Widzewie, który swój mecz rozegra w Lesznie z tamtejszą Tęczą. Bardziej zdeterminowane są chyba jednak leszczynianki, które po inauguracyjnej wygranej w Brzegu poniosły trzy kolejne porażki. - Wierzę głęboko w to, że jesteśmy w stanie wygrać to bardzo ważne dla nas spotkanie. Mobilizacja w drużynie jest bardzo duża i mam nadzieje, że postawą na boisku zdołamy zapewnić sobie sukces - przekonuje Małgorzata Chomicka, była zawodniczka Widzewa, a obecnie Tęczy.
Dużym zainteresowaniem cieszy się również konfrontacja w Bydgoszczy, gdzie na mecz z Artego zawita Lotos Gdynia. Przed rokiem bydgoszczankom udało się sprawić wielką sensację i pokonać ówczesnego mistrza Polski. Jak będzie tym razem? Podopieczne Adama Ziemińskiego z pewnością są w stanie powtórzyć taki wynik. Takie koszykarki, jak Agnieszka Szott czy Elżbieta Mowlik to absolutny top Ford Germaz Ekstraklasy i z pewnością są w stanie przechylić szalę zwycięstwa na korzyść swojego zespołu. Dodatkowo rywalki do Bydgoszczy przyjadą po trudnym i wyczerpującym meczu w Eurolidze, co również może być nie bez znaczenia.
W pozostałych trzech spotkaniach faworyci nie powinni mieć najmniejszych problemów z odniesieniem sukcesów. Do Poznania na mecz z MUKS-em przyjedzie Wisła Can Pack Kraków. Nawet w momencie, gdy trener Jose Ignacio Hernandez da odpocząć swoim największym liderkom, Biała Gwiazda bez najmniejszych problemów powinna odprawić team ze stolicy Wielkopolski. Podobnie sprawa powinna wyglądać w Brzegu, gdzie zawita CCC. Pomarańczowe mają za sobą męczącą podróż ze Stambułu, ale ich przewaga sportowa na parkiecie nie powinna pozostać zagrożona.
Tylko zwycięstwo... i wydaje się, że nie ma innej opcji dla zawodniczek Matizolu Lider Pruszków. W teamie z Mazowsza mają wielkie aspiracje, a tymczasem drużyna przegrała już trzy z czterech meczów. Teraz do Pruszkowa zawita ostatni zespół ligowej tabeli, czyli INEA AZS Poznań i nikt nie bierze pod uwagę faktu, że liczba zwycięstw po tym meczu się nie zmieni. Dodatkowo drużyna wzmocniona została w ostatnim czasie przez Ugo Ohę oraz Charity Szczechowiak, co również nie pozostaje bez znaczenia dla siły Lidera.
Harmonogram 5. kolejki Ford Germaz Ekstraklasy:
MKS Tęcza Leszno - Widzew Łódź (sobota, godz. 16:00)
ŁKS Siemens AGD Łódź - Energa Toruń (sobota, godz. 18:00)
Matizol Lider Pruszków - INEA AZS Poznań (sobota, godz. 18:00)
KK ROW Rybnik - KSSSE AZS PWSZ Gorzów Wielkopolski (sobota, godz. 18:00)
MUKS Poznań - Wisła Can Pack Kraków (niedziela, godz. 16:00)
Artego Bydgoszcz - Lotos Gdynia (niedziela, godz. 16:30)
Odra Brzeg - CCC Polkowice (niedziela, godz. 17:45)