W środowym spotkaniu zaczęły punktować inne zawodniczki niż tylko Olivia Tomiałowicz, jak to było do tej pory. Tym razem najskuteczniejsza okazała się Magda Kaczmarska, zdobywając 23 punkty. Trener Roman Skrzecz dał wreszcie zagrać kilku rezerwowym, choć nadal nie można powiedzieć, aby rotował składem. Na szczęście Ukrainki to podobnie grający zespół i nie powtórzyła się historia z wtorku, kiedy to Polki na 14 minut przed końcem meczu, po prostu stanęły.
Po zwycięstwie nad Ukrainą, biało-czerwone zachowały szanse nawet na awans do strefy medalowej. Równie dobrze jednak mogą walczyć jedynie o miejsca 9-12. Wszystko zależy od pojedynku z gospodyniami turnieju - Słowacją (czwartek 18:00), a także od wyników innych spotkań w grupie E.
Polska - Ukraina 73:64 (15:10, 16:21, 24:13, 18:20)
Polska: Kaczmarska 21, Tomiałowicz 13, Sosnowska 12, Pacuła 9, Ratajczak 6, Śnieżek 6, Skowronek 3, Modelska 1
Ukraina: Berezynets 14, Dorogobuzova 14, Maznichenko 13, Yeremeychuk 12, Malashenko 6, Rymarenko 3, Havryluk 2, Zavidna 0