Jak na razie team trenera Krzysztofa Koziorowicza w rodzimej lidze spisuje się bez zarzutu. Polkowiczanki zanotowały komplet pięciu zwycięstw, jednak ich dotychczasowe rywalki, poza Liderem Pruszków nie zaliczają się do zespołów, które będą walczyły o czołowe lokaty w tym sezonie. W ubiegłą niedzielę Pomarańczowe bez problemu uporały się na wyjeździe z ligowym outsiderem Odrą Brzeg. W szeregach CCC z dobrej strony zaprezentowały się zawodniczki podkoszowe - Gintare Petronyte oraz Iva Perovanovic - Założenia przed meczem były takie, że grać mieliśmy sporo przez wysokie zawodniczki, gdy to dziewczyny realizowały, to nasza gra układała się, a jak zaczynały grać indywidualnie to nagle przestawało wszystko funkcjonować - powiedział po meczu polkowicki coach.
Sztab trenerski CCC Polkowice jeżeli tylko nadarza się okazja w meczu, daje szansę gry swoim najmłodszym zawodniczkom. Szkoleniowcy mogą sobie na to w zupełności pozwolić, bowiem w szerokiej kadrze Pomarańczowych znajduje sporo utalentowanej młodzieży, która na swoim koncie posiada wiele sukcesów na juniorskim oraz kadeckim szczeblu. Z pewnością również w spotkaniu z Tęczą Leszno będzie okazja aby desygnować do gry swoje uzdolnione młode koszykarki.
Natomiast zespół trenera Dariusza Raczyńskiego w poprzedniej kolejce odniósł swoją drugą ligową wygraną. Leszczynianki na "własnych śmieciach" uporały się z Widzewem Łódź, a zespół do zwycięstwa ciągnęła amerykańska rozgrywająca Marke Freeman - zdobywczyni 20 punktów. Niedawno do drużyny z Leszna dołączyła młoda podkoszowa z Gdyni - Ewelina Gala. Zawodniczka ta w ostatnim czasie była trapiona przez szereg kontuzji, jednak włodarze wielkopolskiego klubu mają nadzieję, że koszykarka ta wydatnie pomoże drużynie Tęczy w uzyskiwaniu dobrych wyników w obecnym sezonie.
Czy podbudowana ostatnią wygraną ekipa z Leszna ma jakiekolwiek szanse na wywiezienie korzystnego wyniku z Polkowic? Wydaję się że nie, bowiem Polkowiczanki mają taki skład, którego pozazdrościć może im większość naszych ligowym zespołów. Właśnie dużo lepsza kadra miejscowych zawodniczek pozwala stwierdzić, że dwa punkty zapewne zostaną na Dolnym Śląsku.
CCC Polkowice - MKS Tęcza Leszno, sobota, godz. 17:45