Żurawski: Polpharmę stać na pierwszą ósemkę

32-letni Wojciech Żurawski w ubiegłym sezonie był koszykarzem Basketu Kwidzyn. Od nadchodzących rozgrywek przywdzieje on jednak trykot Polpharmy Starogard Gdański. Mierzący 200 cm wzrostu zawodnik uważa, że Kociewskie Diabły stać na miejsce w pierwszej "ósemce".

Wojciech Żurawski w minionych rozgrywkach bronił barw Basketu Kwidzyn. Jednak po zakończeniu rozgrywek otrzymał bardzo ciekawą ofertę od sterników Polpharmy Starogard Gdański. - Nie (wahałem się - przyp. red.), gdyż z Polpharmy otrzymałem bardzo konkretną i dobrą propozycję. Znaczenie miał również fakt, że bardzo dobrze znam osobę trenera Mariusza Karola. Współpraca pomiędzy nami układa się zawsze bardzo dobrze - mówi na łamach strony oficjalnej klubu 32-letni koszykarz.

Zawodnik mający w swoim dorobku występ w Meczu Gwiazd PLK w 2006 roku uważa, że SKS pozyskał dobrych graczy. -Wielu zawodników znam, bo albo grałem z nimi albo przeciwko nim. Eldridge to wartościowy rozgrywający, Hicks świetnie rzuca z dystansu. Jacek Sulowski może nie grał w ostatnim sezonie zbyt dużo, ale stać go na wiele. Następny jest Paweł Kowalczuk, czyli solidny zawodnik podkoszowy no i Zbyszek Marculewicz – świetna gra pod tablicami, wspaniały zasiąg ramion. To jest naprawdę dobra ekipa - powiedział były gracz Basketu Kwidzyn.

Tegoroczne lato jest inne od poprzednich. Coraz więcej klubów ma problemy ze znalezieniem sponsorów oraz skompletowaniem składu. Z rozgrywek wycofał się Polpak Świecie, a przyszłość Śląska Wrocław jest nadal niepewna. Mierzący 200 cm wzrostu koszykarz uważa, że Farmaceutów stać na miejsce w pierwszej "ósemce". - To będą ciekawe rozgrywki, bo okazuje się, że pozostałe kluby nie są tak mocne jak jeszcze rok temu. Polpharmę stać na pierwszą ósemkę - mówi Żurawski.

Komentarze (0)