Łódź do zatopienia? - zapowiedź meczu KSSSE AZS PWSZ Gorzów Wlkp. - Widzew Łódź

Widzew Łódź to w obecnym czasie może być jedna ze słabszych drużyn, z jaką muszą się zmierzyć gorzowskie Akademiczki. Po trudnych pojedynkach w Rybniku i Toruniu przyszedł czas, aby powrócić do własnej hali i pokonać kolejnego rywala. Czy gorzowianki zatopią łódź?

Widzew Łódź przed tygodniem otrzymał lekcję od rybnickiego ROW-u. KK ROW Rybnik to jednak objawienie tego sezonu i, jak na razie, ten zespół wygrywa wszystko. Niespodzianki więc w Łodzi nie było. - Ten mecz na pewno nas czegoś nauczył - mówiła Aleksandra Pawlak po porażce z ekipą ze Śląska.

Podopieczne trenera Piotra Neydera w dotychczasowych pojedynkach odniosły dwa zwycięstwa, przegrywając cztery spotkania. Zupełnie odwrotna sytuacja jest w ekipie prowadzonej przez Dariusza Maciejewskiego. Gorzowskie koszykarki wciąż na swoim koncie mają jedną porażkę, po przegranej w Rybniku. Jednak szkoleniowiec Akademiczek nie ma zamiaru lekceważyć ekipy z Łodzi. - Przypominam sobie mecz z zeszłego sezonu, gdy się bardzo męczyliśmy - wspominał Maciejewski.

Według szkoleniowca z Gorzowa sobotni rywal to drużyna, która niewiele się zmieniła i wciąż opiera się na tych samych zawodniczkach. - Przede wszystkim Jankowska - Tondel - ocenia rywalki trener KSSSE AZS PWSZ. Leona Jankowska to obecnie najlepszy strzelec ligi. Zawodniczka zdobywa średnio 15,8 punktu na mecz, zbierając przy tym dziesięć piłek. - Jest to na pewno zespół groźny, mimo że z dołu tabeli - dodaje na temat łodzianek Maciejewski.

W ostatnich meczach Akademiczki miały nieco problemów z grą zespołową. Ostatni tydzień został poświęcony właśnie temu fragmentowi. - Przepracowaliśmy te kilka dni w komplecie. Pracujemy nad tym, żeby była lepsza zespołowość - mówi Dariusz Maciejewski na temat przygotowania swojego zespołu.

Sporo w tym meczu może zależeć także od Paris Johnson. Amerykanka broniąca barw zespołu z Gorzowa podczas pojedynku w Toruniu spisała się co najwyżej średnio. To właśnie do tej zawodniczki trener Maciejewski miał najwięcej zastrzeżeń. Jeżeli po raz kolejny zagra słabo, mecz z Widzewem może okazać się jej ostatnim w barwach AZS-u.

Mecz pomiędzy gorzowskim zespołem a łódzkim Widzewem nie zapowiada się wyjątkowo ciekawie. Jednak w poprzednim sezonie dopiero ostatnie sekundy zapewniły zwycięstwo gospodyniom. Czy podobnie będzie w tym roku? Tak naprawdę wciąż ciężko jest ocenić siłę poszczególnych zespołów. Każdemu zdarzają się słabsze mecze.

KSSSE AZS PWSZ Gorzów Wlkp. - Widzew Łódź, sobota, godz. 18:00

Komentarze (0)