Zwycięstwo 80:61 nad POLOmarketem Sportino Inowrocław wyraźnie dodało animuszu lubelskiej drużynie. Co prawda w środę uległa ona Spójni Stargard Szczeciński 66:71, lecz podyktowała rywalowi twarde warunki. - Przez trzydzieści parę minut graliśmy fajnie w koszykówkę - ocenił trener Derwisz. Kolejny raz prym w Starcie wiódł Paweł Kowalski - zdobywca 22 punktów.
Gospodarze chcą powtórzyć wyczyn Rosy Radom, która jako jedyna pokonała w obecnym sezonie NETO PTG Sokoła Łańcut 68:66. O sile podopiecznych Dariusza Kaszowskiego w minionej kolejce przekonał się Start Gdynia. W starciu na szczycie przegrał 69:78, przez co traci punkt do lidera.
Koszykarze Sokoła należą do najskuteczniejszych na zapleczu Tauron Basket Ligi. Zdobywają oni średnio ponad 76 punktów w meczu. Łańcucki zespół to również wicelider klasyfikacji pod względem trafień zza linii 6, 75 m z niespełna 38-procentową skutecznością. Natomiast Start prezentuje się gorzej jeśli chodzi o statystykę, mimo to zamierza sprawić niespodziankę w rywalizacji z faworytem.
Lubelska drużyna musi zachować koncentrację przez cały mecz, aby myśleć o sukcesie. Miała z tym jednak kłopoty w poprzednich spotkaniach. Początek sobotniego meczu w hali MOSiR przy Al. Zygmuntowskich 4 o godz. 18:00.