Krajowe podwórko przerywnikiem w Eurolidze - czy miłym? - zapowiedź meczu Widzew Łódź - Lotos Gdynia

Po kolejnej porażce w Eurolidze, koszykarki Lotosu Gdynia muszą zadbać o krajowe podwórko. W 10. kolejce Ford Germaz Ekstraklasy zmierzą się w Łodzi z Widzewem, który walczy o awans do czołowej "ósemki", która w perspektywie ma dać przepustkę do fazy play-off.

Widzew to jedna z drużyn, które grają w tym sezonie najbardziej chimerycznie. Wyjazdowe zwycięstwa z Energą Toruń czy AZS-em Gorzów, łodzianki przeplatają porażkami z Artego Bydgoszcz, Tęczą Leszno, czy wręcz pogromami w potyczkach z ROW-em Rybnik i CCC Polkowice. Wszystko to sprawia, że podopieczne Piotra Neydera znajdują się aktualnie na 9. miejscu w tabeli, mając taki sam bilans (4 zwycięstwa i 5 porażek) jak wyprzedzające je Lider Pruszków i Energa Toruń.

Gdynianki w rozgrywkach ligowych zanotowały jak dotąd dwie porażki i plasują się na 3. pozycji w tabeli. Ostatnich dni nie zaliczą one jednak do udanych. Najpierw Lotos przegrał w Gorzowie Wielkopolskim z AZS-em 63:81, by następnie ulec w Pradze tamtejszemu klubowi ZVVZ USK, co było piątą porażką Polek w tegorocznej edycji Euroligi.

Zdecydowanym faworytem piątkowej potyczki jest Lotos. Podopiecznym Javiera Fort Puente nie będzie jednak z pewnością łatwo zmobilizować się na mecz z Widzewem, mając w perspektywie spotkania "ostatniej szansy" w rozgrywkach europejskich i zbliżający się pojedynek z ekipą z Jekaterynburga. Łodzianki z kolei zrobią wszystko aby nawiązać walkę z silnym przeciwnikiem, a Widzew pokazał już w tym sezonie, że jest w stanie sprawiać niespodzianki. Problemem gospodyń może być jednak przewaga siłowa pod koszami, która leży po stronie Lotosu. Podobna sytuacja miała miejsce przed tygodniem, gdy łodzianki zostały wręcz zmiecione z parkietu przez CCC Polkowice.

- Nie mamy jakiejś wybitnej siły pod koszami i gdy przeciwnik ma przewagę fizyczną, ciężko coś zebrać spod tablic i dorzucać. Wtedy decydujące znaczenie ma skuteczność z dystansu, a ta w Polkowicach szwankowała - powiedziała Leona Jankowska. To jednak właśnie wysokie zawodniczki są główną siłą Widzewa. Jankowska i Aleksandra Pawlak będą musiały dać z siebie wszystko, a jeśli będą miały "swój dzień", w hali Parkowa jest szansa obejrzeć ciekawe widowisko.

Widzew z Lotosem zmierzył się niespełna dwa miesiące temu podczas turnieju "Zawsze z Mistrzem", który został rozegrany w Łodzi w ostatni weekend września. Górą wówczas okazały się gdynianki, wygrywając 81:63.

Widzew Łódź - Lotos Gdynia / pt. 25.11.11 godz. 18:00

Źródło artykułu: